Naszą granicę z Białorusią chroni już 15 tysięcy żołnierzy. Żaryn: grupy migrantów są szykowane w Mińsku, otrzymują kolejne instrukcje

Granicy z Białorusią strzeże już około 15 tys. żołnierzy – poinformował w środę szef MON Mariusz Błaszczak. Jak dodał, Wojsko Polskie, Straż Graniczna i Policja „każdego dnia wykonują tytaniczną pracę, by ochronić Ojczyznę przed atakiem reżimu Łukaszenki”.


– Już około 15 tys. żołnierzy chroni naszą granicę. Wojsko Polskie, Straż Graniczna i Policja każdego dnia wykonują tytaniczną pracę, by ochronić Ojczyznę przed atakiem reżimu Łukaszenki. Oni muszą czuć nasze wsparcie, muszą wiedzieć, że stoi za nimi cały Naród – napisał w środę Mariusz Błaszczak na Twitterze.

Na południe od Kuźnicy po białoruskiej stronie granicy z Polską od poniedziałku przebywa duża grupa migrantów, która jest pilnowana przez służby białoruskie. Do tej pory doszło do jednej masowej próby siłowego sforowania granicy, jednak służbom MSWiA i żołnierzom udało się jej zapobiec.

STANISŁAW ŻARYN: BIAŁORUSKIE SŁUŻBY MANIPULUJĄ PRZEKAZEM

– Migranci otrzymują kolejne instrukcje dotyczące przygotowania medialnej osłony ataków na granicę RP. „Przygotujcie transparenty, rozdajcie je dzieciom”. Białoruskie służby manipulują przekazem dot. nielegalnej migracji – przekazał w środę na Twitterze Żaryn, dołączając do wpisu screen rozmowy na komunikatorze internetowym.

 

 

Jak dodał w rozmowie z Radiem Plus, sytuacja w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy jest dynamiczna, a migranci zostali podzieleni na grupy, które – jego zdaniem – będą służyły rozciąganiu kryzysu wzdłuż granicy.

– Wiemy również i spodziewamy się kolejnego napływu grup, które są szykowane w Mińsku po to, żeby pojechać dalej na zachód. Spodziewamy się, że w najbliższych dniach czy godzinach ta grupa migrantów będzie coraz większa. Mamy do czynienia ze zdecydowaną eskalacją problemu, ze zadecydowanie większymi wyzwaniami w najbliższych dniach – mówił Żaryn.

 

 

 

Jak dodał, z szacunków polskich służb wynika, że na Białorusi przebywa obecnie od 10 do 15 tysięcy migrantów, którzy w ostatnich miesiącach dotarli tam przez mińskie lotnisko. – Spodziewamy się, że jedną z taktyk może być podzielenie tych migrantów na różne grupy po to, żeby organizować próby masowego wejścia na polskie terytorium w różnych miejscach – dodał Żaryn.

Powiedział też, że masowe próby forsowania granicy przez migrantów sprzyjają prowokacjom. – My jesteśmy świadomi, że część tych prowokacji jest robiona po to, żeby sprzedawać później reakcję polską w mediach propagandowych, żeby tworzyć też narrację w wojnie informacyjnej, którą przy tej okazji widzimy – mówił Żaryn.

 

PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj