Zamiana kolejności zwrotek hymnu, doprecyzowane barwy narodowe i nowe godło. Co zmieni się w polskich symbolach narodowych?

Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu chce uporządkować stan prawny dotyczący wykorzystywania symboli państwowych. Kierownik Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie Przemysław Rey zaproponował zamianę kolejności zwrotek, był też jednym z konsultantów podczas prac nad projektem nowej ustawy o godle, barwach i hymnie RP. O zapowiadanych zmianach rozmawiała z nim Marzena Bakowska.

– Mazurek Dąbrowskiego jest piękną pieśnią, którą wszyscy Polacy bardzo kochają. Jest jednak problem ze znajomością poszczególnych zwrotek. Pierwsza jest w miarę dobrze znana. Gorzej jest z dalszymi zwrotkami. Jeśli natomiast zapytać kogokolwiek w Polsce, co znaczą słowa, które śpiewa, okazałoby się, że jest z tym problem. Tutaj warto wrócić do tego, co autor miał na myśli. Józef Wybicki, pisząc „Pieśń Legionów Polskich we Włoszech”, zawarł instrukcję dla żołnierzy, wyjaśniając im kto dowodzi, dlaczego mają walczyć we Włoszech i jak dotrą do Polski. O tym mówiły zwrotka druga i trzecia, a u nas trzecia i druga, bo zostały one zamienione kolejnością w XIX wieku – powiedział Przemysław Rey.

PRZESTAWIANIE ZWROTEK

Jak wyjaśnił Przemysław Rey, plan generała Dąbrowskiego zakładał, że polskie oddziały zostaną przetransportowane drogą morską na Bałkany, skąd pójdą pograniczem austriacko-tureckim. Po dotarciu do pierwszych ziem polskich, miały zmienić kierunek, przekroczyć Wisłę i Wartę, a zakończyć marsz w Wielkopolsce i na Pomorzu. Plan ten miał szanse powodzenia, ale szybko upadł.

– Kwestia zamiany zwrotek wynika z historii „Pieśni Legionów”. Pieśń została stworzona we Włoszech w 1797 roku. W tym czasie Polska była podzielona między trzech zaborców, którym wcale nie było na rękę, by Polacy śpiewali pieśni, które będą głosiły, że jeszcze Polska nie umarła. Wręcz przeciwnie. Polacy mieli zapomnieć o tym, że był taki kraj. Siłą rzeczy pieśń była wywrotowa i niechętnie widziana. Pomiędzy krajem a legionami krążyli emisariusze. Musieli oni nauczyć się na pamięć albo zapisać, gdzie i co usłyszeli. W efekcie pieśń przechodziła w kawałkach. Metodą głuchego telefonu zmieniała swoją kolejność zwrotek i treść – opowiadał kierownik Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie.

ZMIANA TONACJI

W ustawie znaleźć się ma treść hymnu, zawierająca cztery zwrotki. Zmiany dotyczą jednak nie tylko kolejności, lecz także sposobu śpiewania. W ustawie pojawi się zapis, który pozwoli śpiewać hymn w innej tonacji.

– Muzykolodzy twierdzą, że tonacja głosu obniża się co kilka pokoleń. W XVIII wieku ludzie mieli wyższe głosy niż w tej chwili. Istnieje też hipoteza, że aktualna tonacja wzięła się z zapisu pozytywki. Trzeba też brać pod uwagę, że gdy śpiewali legioniści, to „ryczeli”. To było wojsko, które szło, było zmęczone i śpiewało tak, jak każdy umiał – mówił Przemysław Rey.

NOWE BARWY FLAGI I ORZEŁ NA GODLE

Zmienione zostaną także barwy narodowe. Ustawa doprecyzowuje, że polską czerwienią ma być karmazyn. Ideą pomysłu była standaryzacja, aby był to zawsze ten sam kolor. Ma to wyeliminować problemy. Zmieni się też odcień bieli – będzie ona od teraz śnieżnobiała, nie zaś srebrnobiała, jak dotychczas.

– Z orłem było najwięcej dyskusji i kontrowersji. Dotychczasowy orzeł był orłem trójwymiarowym, zaprojektowanym tak, by być wpisanym w okrąg. W efekcie ma on bardzo dużo półcieni. Jego obraz staje się nieczytelny przy pomniejszeniu. Nowy projekt to orzeł dwuwymiarowy. Ma poprawione techniczne rzeczy. Korona będzie miała prześwity. Pojawiały się też pomysły, by była ona zamknięta, z krzyżem. Zostało to odrzucone. Poprawione zostaną też skrzydła. Orzeł nie będzie miał już pomalowanych tylko pazurów, ale złote szpony, do opierzenia. Zgodnie z zasadami heraldyki. To zmiany techniczne – podkreślał Przemysław Rey.

 

Posłuchaj rozmowy:

 

 

 

Marzena Bakowska/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj