83 ochotników z województwa pomorskiego przekroczyło w sobotę, 27 listopada, bramę 71 Batalionu Lekkiej Piechoty w Malborku, by wstąpić w szeregi 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Jak mówi por. Tomasz Klucznik, oficer prasowy brygady, takie wcielenia odbywają się średnio raz w miesiącu. – 7 Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej liczy ponad 1200 żołnierzy. W Polsce terytorialsów jest teraz ponad 31 tysięcy. Od kilku miesięcy obserwujemy zwiększone zainteresowanie wstępowaniem do tej formacji – stwierdza por. Klucznik.
By wstąpić w szeregi terytorialsów, trzeba mieć od 18 do 55 lat, w przypadku osób, które nie miały wcześniej do czynienia z wojskiem. Rezerwiści są przyjmowani do 63. roku życia. W ich przypadku, krótsze jest wstępne szkolenie, które kończy się po ośmiu dniach. Ich młodsi koledzy i koleżanki przechodzą szkolenie 16-dniowe, zakończone uroczystą przysięgą wojskową.
W przypadku przyjętych w sobotę ochotników, uroczystość ta odbędzie się 12 grudnia na terenie 22 Bazy Lotnictwa Wojskowego w Malborku.
PŁEĆ PIĘKNA WŚRÓD TERYTORIALSÓW
(fot. Radio Gdańsk/Witold Chrzanowski)
Tego dnia przysięgę złoży m.in. pani Anna. Jest ona jedną z kobiet, które przekroczyły w sobotę bramę jednostki wojskowej w Malborku. Służba w formacji terytorialsów jest coraz bardziej popularna wśród płci pięknej. A pięknej wcale nie znaczy słabej.
– Wstąpiłam do brygady, gdyż uważam, ze każdy obywatel Polski powinien zdobyć umiejętności służące obronie i pomocy Ojczyźnie. W razie potrzeby chcę być nie tylko gotowa, ale także wiedzieć, jak najbardziej efektywnie i skutecznie bronić mojego kraju – stwierdza nasza rozmówczyni.
Pani Anna godzi się z wyrzeczeniami, jakie stawia wybrana przez nią służba. Jest także świadoma zagrożeń, które wiążą się z obroną wschodniej granicy Polski. – Jestem gotowa, by wzorem wielu innych terytorialsów udać się na granicę – podkreśla kobieta.
Witold Chrzanowski/aka