W gdańskim Porcie Północnym odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu do spraw rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Na miejscu pojawili się przedstawiciele rządu oraz spółek skarbu państwa. Celem zespołu jest koordynacja kluczowych inwestycji w tym obszarze i maksymalizacja zysków z tej części transformacji energetycznej.
Morska energetyka wiatrowa ma być ważnym filarem przyszłego miksu energetycznego naszego kraju. To właśnie z tego źródła i z atomu będziemy czerpać najwięcej pieniędzy. By tak się jednak stało, kluczowe jest przeprowadzenie kilku ważnych inwestycji. Mowa tutaj przede wszystkim o farmach wiatrowych, które powstaną na Bałtyku. W celu sprawnego przeprowadzenia inwestycji, powołano zespół do spraw rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Inauguracyjne spotkanie odbyło się 2 czerwca w gdańskim Porcie Północnym. Na miejscu był przedstawiciel rządu – wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda.
DUŻO NOWYCH MIEJSC PRACY
Rozwój energii wiatrowej i powstanie farm, to również spory impul dla całego regionu. Już teraz widać duże zapotrzebowanie na specjalistów z tej branży. Między innymi Politechnika Gdańska kształcić będzie przyszłych pracowników farm wiatrowych.
– Kładziemy bardzo duży nacisk na to, aby kształcić kadry. Współpracujemy z uczelniami wyższymi, bo potencjał i zapotrzebowanie na specjalistów do ofshorru jest po prostu ogromny. Drugim najbardziej atrakcyjnym i poszukiwanym zawodem w Europie jest serwisant, montażysta turbin wiatrowych. To jest taka działka, która będzie się szalenie rozwijała. To są miejsca pracy, to jest bardzo duży ruch portowy i ogromna szansa dla mieszkańców – skomentował Piotr Dziubałtowski, wiceprezes PGE Baltica.
Oskar Bąk