Opóźnienia w realizacji ustawy o obronie ludności, brak Korpusu Obrony Cywilnej i trudny dostęp do broni – to główne uwagi posła Konfederacji Krzysztofa Szymańskiego po serii spotkań z pomorskimi samorządowcami.

Po dziesięciu miesiącach obowiązywania ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, poseł Konfederacji Krzysztof Szymański w ramach kontroli poselskiej postanowił sprawdzić, jak z ustawowym obowiązkiem wdrażania jej wytycznych radzą sobie samorządowcy z Pomorza. Zdaniem polityka ochrona ludności w większości powiatów najlepiej ma się na papierze, bo w praktyce pozostawia wiele do życzenia.

– Spotkałem się ze starostą lęborskim i po raz kolejny dowiedziałem się, że największym problemem jest opóźnienie w przekazywaniu środków finansowych na zakup specjalistycznego sprzętu. Wiele samorządów nie zdąży ich wydać, ponieważ producenci nie nadążają z produkcją lub termin dostarczenia jest możliwy dopiero w przyszłym roku, a wiemy że zostały tylko dwa miesiące, aby pieniądze wydać. W przeciwnym razie będzie trzeba je zwrócić do budżetu – wskazał Szymański.

MNIEJ NIŻ POŁOWA

Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że mniej niż połowa samorządów w kraju zdąży wydać dofinansowanie. Do połowy października zostało podpisanych 3368 umów na kwotę prawie 2,24 mld zł. To niespełna połowa z 5,1 mld zł, które do końca roku powinny być wydane przez jednostki samorządu terytorialnego na zadanie związane z poprawą bezpieczeństwa.

(fot. Radio Gdańsk/Łukasz Kosik)

WIEDZA W ZAKRESIE UDZIELANIA PIERWSZEJ POMOCY

W konferencji posła Konfederacji przed Urzędem Powiatowym w Lęborku udział wzięli również przedstawiciele Lokalnego Stowarzyszenia Obronnego, które zajmuje się propagowaniem obrony cywilnej i uczy, jak poradzić sobie w sytuacjach kryzysowych.

– Te organizacje mają wiedzę i praktykę w zakresie udzielania pierwszej pomocy i samoobrony. Potrafią organizować zajęcia taktyczne i strzeleckie. To właśnie oni powinni włączać się w strukturę Korpusu Obrony Cywilnej, który został formalnie zawarty w ustawie. W rzeczywistości w dalszym ciągu brak aktów wykonawczych. Rząd w tej kwestii nic nie zrobił, aby formacja mogła działać. Chcemy, by te organizacje były wspierane przez samorządowców – podkreślił Szymański.

DOSTĘP DO BRONI PALNEJ

Poseł odniósł się również do projektu nowelizacji ustawy o broni i amunicji, który politycy Konfederacji złożyli w Sejmie.

– Złożyliśmy projekt ustawy, który pozwala zachować broń funkcjonariuszom służb mundurowych oraz żołnierzom po ustaniu służby w tych formacjach. Skończmy z absurdem cofania takiego pozwolenia. To ważne, by wspierać militaryzację narodu oraz zwiększenie potencjału obronnego wśród Polaków, a w szczególności wśród osób już do tego przeszkolonych – wytłumaczył poseł Szymański.

ZMIANY FINANSOWANIA

Rząd planuje zmiany w ustawie o obronie ludności. Program ma być realizowany w cyklu pięcioletnim, a środki na ochronę ludności miałyby być niewygasające. Zmiany te będą jednak obowiązywać dopiero w przyszłym roku.

– Obecnie minister finansów sprawdza, jakie są możliwości. Nie wykluczamy, że niewykorzystane pieniądze z tegorocznego dofinansowania trzeba będzie zwrócić. Uspokajam jednak samorządowców, bo w przyszłym roku ponownie będą one wypłacane i to w znacznie większych kwotach – zapewniła Beata Rutkiewicz, wojewoda pomorska.

Łukasz Kosik/mk