Odszedł Roman Łuczkowski, wieloletni kierownik Redakcji Literackiej Radia Gdańsk

Roman Łuczkowski (fot. archiwa prywatne)

Żegnamy Romana Łuczkowskiego, naszego redakcyjnego kolegę i wieloletniego kierownika Redakcji Literackiej Radia Gdańsk, który zmarł 12 listopada. Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o jego odejściu. Był sercem i duszą redakcji, którą kierował przez wiele lat, pozostawiając po sobie bogatą spuściznę: audycje, reportaże i słuchowiska.

Msza święta żałobna zostanie odprawiona we wtorek, 18 listopada, o godzinie 12:00 w kościele pw. Matki Bożej Królowej Korony Polskiej (Ojcowie Cystersi) w Gdańsku Oliwie. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się tego samego dnia o godzinie 13:30 na cmentarzu Łostowickim.

ROMAN ŁUCZKOWSKI

Urodził się 27 lipca 1940 roku w Cechówce. Był absolwentem filologii polskiej: najpierw Studium Nauczycielskiego w Warszawie (1962), a następnie Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku (1968). Jego przygoda z mediami rozpoczęła się już podczas studiów, gdy pracował jako lektor w gdańskim ośrodku telewizyjnym oraz działał w radiowęźle studenckim. W latach 1975–1980 współorganizował i prowadził radio zakładowe w Stoczni Północnej w Gdańsku.

Z Polskim Radiem Gdańsk związał się w 1980 roku i pozostał mu wierny aż do przejścia na emeryturę w 2003 roku. Pracował jako reporter w Redakcji Informacji, publicysta, a przede wszystkim, jako wieloletni kierownik Redakcji Literackiej. Był wzorem dla pokoleń dziennikarzy i twórców radiowych.

SŁOWO TRWALSZE NIŻ POMNIK

W książce „Radio gra i… mówi”, wydanej z okazji 60-lecia Radia Gdańsk, Roman Łuczkowski tak pisał o swojej pracy i magii radia, wspominając ludzi, z którymi współtworzył historię naszej rozgłośni:

„I choć nie sposób wymienić wszystkich rozmówców i bohaterów audycji «dopełnionych» w ciągu tych kilkudziesięciu lat, to przecież wspominam ich jak najcieplej jako tych, którzy, zagospodarowując pracowicie radiową przestrzeń, współtworzą klimat naszej rozgłośni. Przyjazny – taką mam nadzieję – dla naszych słuchaczy, nie mówiąc o nas, dziennikarzach rzeźbiących mozolnie w tak bardzo ulotnym tworzywie, jakim jest mówione słowo. Ale to słowo na szczęście może być zarchiwizowane, o czym wszystko wiedzą Zbyszek Brac z z fonoteki radiowej i jej szef Andrzej Truszkowski. I wtedy to słowo bywa trwalsze niż pomnik wykuty w marmurze.”

Rodzinie i bliskim składamy wyrazy najgłębszego współczucia.

Redakcja i pracownicy Radia Gdańsk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj