Cyberprzestępcy wyłudzają pieniądze od klientów Poczty Polskiej. Sprawcy wysyłają SMS-y, w których informują o konieczności dopłaty do rzekomo oczekiwanej przesyłki. W innym wariancie przekrętu telefonują do klientów poczty, żeby zdobyć ich adres, również tym razem pod pretekstem oczekującej na doręczenie paczki. Szukają danych adresowych oraz informacji o wartościowych przedmiotach.
Nowym rodzajem oszustwa jest podszywanie się pod Pocztę Polską. Przestępstwo polega na wysyłaniu do potencjalnych klientów poczty SMS-ów informujących, że konieczne jest dokonanie dopłaty do przesyłki, na którą czekają. Jednak załączony link przenosi do sfałszowanej strony internetowej udającej witrynę Poczty Polskiej. Najbardziej dotkliwa nie jest utrata żądanej niewielkiej sumy wynikającej z dopłaty – o wiele bardziej bolesne może okazać się przekazanie oszustom danych, na podstawie których mogą doprowadzić do kradzieży znacznie większych środków z konta.
NOWA METODA OSZUSTWA W DUECIE
Przestępcy starają się także modyfikować metodę oszustwa „na wnuczka”. Teraz podają się za pocztowca – dzwonią z informacją o przesyłce czekającej na doręczenie, starając się wyłudzić od klientów dane adresowe. Następnie do tych samych osób dzwoni oszust podający się za policjanta ścigającego oszusta od paczki (poprzedniego dzwoniącego) i wypytuje o wartościowe rzeczy znajdujące się w mieszkaniu.
WYKORZYSTYWANO TEŻ E-MAILE
Poczta Polska apeluje do klientów o czujność, przypominając, że nie wysyła wiadomości z żądaniem dopłaty do przesyłki, więc podobne wiadomości najprawdopodobniej są fałszywe. Warto zwrócić uwagę na błędy w pisowni wyrazów na stronie oszustów. Nie należy podawać danych osobistych nieznajomym ani przekazywać jakichkolwiek pieniędzy. Nierozsądne jest także klikanie w linki załączone do niewiadomego pochodzenia SMS-ów. Tak samo należy uważać w przypadku e-maili, które już wcześniej zaczęto używać do podobnych przestępstw.
oprac. MarWer