Służby białoruskie próbują utrudnić budowę zapory na granicy. Kilka maszyn obrzucono kamieniami, powodując zniszczenia na 30 tysięcy złotych. Jak przekazała rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska, ostatniej nocy uszkodzony został element konstrukcji bariery. Nie wpływa to jednak na tempo prac.
Zapora na granicy z Białorusią ma być gotowa pod koniec czerwca. Prace realizowane są zgodnie z harmonogramem, a wykonawcy deklarują, że skończą na czas. Od marca dochodzi jednak do incydentów, które pokazują, że służby białoruskie chcą utrudnić budowę.
W MARCU BYŁO JUŻ KILKA TAKICH ZDARZEŃ
– W nocy z wtorku 29 na środę 30 marca na odcinku placówki w Czeremsze zostały zniszczone elementy konstrukcyjne bariery. Powyginane zostały tzw. koszyczki w palach fundamentowych, w których umieszczane są słupy bariery. W ostatnim czasie doszło też do zniszczenia maszyn budowlanych. Zostały obrzucone kamieniami, miały m.in. wybite szyby i wgniecenia. I zaznaczam, że to nie były kamyczki znalezione w lesie, ale elementy kostek brukowych z granitu – podkreśliła por. Michalska. – Zniszczenia maszyn budowlanych oszacowano na 30 tysięcy złotych. To nie było jedno zdarzenie. Było ich kilka – dodała.
DEWASTACJE POD OSŁONĄ NOCY
Koszt napraw maszyn poniosą wykonawcy. Rzeczniczka Straży Granicznej wyjaśniła też, że do incydentów dochodzi w nocy, więc nie zawsze widać sprawców, ale „prawdopodobnie były to służby białoruskie”.
– To świadczy o tym, że służby białoruskie rzeczywiście widzą, że to może być trwała przeszkoda. Liczą się z tym, że to sensowna próba zatrzymania nielegalnej migracji, stąd te utrudnienia. Żaden z incydentów nie wpłynął na tempo prac. Wykorzystano nowe urządzenia i maszyny, a zniszczone elementy zostały naprawione – wyjaśniła.
PRZĘSŁA, SŁUPY I NOWA DROGA
Zapora budowana jest na kilkunastu odcinkach jednocześnie, a prace trwają do późnych godzin wieczornych, również w niedziele. Zostało już postawionych ponad 2600 przęseł, 6 tysięcy słupów i ponad 10 tysięcy pali fundamentowych. Ponadto w 60 procentach wykonana została już droga techniczna wzdłuż granicy, dzięki której SG będzie kontrolować zaporę i reagować na sygnały wysyłane z bariery elektronicznej. Zwiększono też liczbę ekip budowlanych.
Por. Michalska zapowiedziała, że niedługo rozpocznie się budowa bariery elektronicznej, na którą kilka dni temu SG podpisała umowę. Zanim to się stanie, muszą zostać ukończone niektóre etapy budowy bariery fizycznej.
Bariera fizyczna stanie na odcinku długości 186 kilometrów i będzie mieć wysokość 5,5 metra. Bariera elektroniczna (czyli urządzenia takie, jak czujniki ruchu i kamery) będzie dłuższa. Obejmie 202 kilometry granicy, w tym część wód granicznych. Koszt całej inwestycji to ok. 1,6 miliarda złotych.
PAP/raf