Premier Mateusz Morawiecki: „Przyjazne podatki to przede wszystkim niskie podatki”

(Fot. Pixabay.com)

– Likwidujemy słusznie krytykowaną tzw. ulgę dla klasy średniej. Ale jednocześnie obniżamy stawkę PIT do 12 proc. i to jest najmocniejsza obniżka od wielu lat, która obejmie miliony podatników – powiedział premier Morawiecki w piątek, 22 kwietnia. Jak zaznaczył, jest to zmiana korzystna dla większości podatników, a neutralna dla reszty. W projekcie zakłada się też uproszczenie rozliczenia kwoty wolnej dla zarabiających w kilku miejscach.

– W ten sposób osoby pracujące na kilku etatach będą mogły odczuć obniżkę już od pierwszej wypłaty. Z kolei proponowana zmiana sposobu rozliczania składki zdrowotnej oznacza niższe podatki dla 1,4 mln przedsiębiorców – wskazywał szef rządu.

PRZYJAZNE, CZYLI NISKIE

Szef rządu zauważył na piątkowej konferencji prasowej, że agresja Rosji na Ukrainę wywołała destabilizację gospodarczą w Europie. W związku z tym – jak podkreślił premier – rząd musi odpowiednio zareagować na niwie społeczno-gospodarczej.

– Rząd PiS w tak trudnych czasach nigdy nie chowa głowy w piasek, szukamy rozwiązań, najlepszych możliwych rozwiązań po to żeby nasz system podatkowy był jak najbardziej prosty, jak najbardziej sprawiedliwy – mówił Morawiecki dodając, że musi on też skłaniać do pracy i przedsiębiorczości.

Według premiera „przyjazne podatki, to przede wszystkim podatki niskie, podatki proste, podatki sprawiedliwe”.

KOMPENSACJA PUTOINFLACJI

Morawiecki podkreślił, że Rosjanie rozpętali nie tylko konwencjonalną wojnę na Ukrainie, ale też wojnę gospodarczą, inflacyjną. – Żeby kompensować ubytki w portfelach wiążące się z wysokimi cenami, a te wysokie ceny wiążą się z manipulacjami cenowymi Gazpromu i wojną na Ukrainie, proponujemy program niskie podatki, sprawiedliwe podatki i uproszczone podatki – powiedział premier.

Jak mówił, efekty proponowanych zmian podatkowych spowodują, że zawirowania gospodarcze, z którymi mamy do czynienia na skutek „wojny inflacyjnej Putina, putinflacji” zostaną częściowo złagodzone. „Ciekaw jestem, czy inne kraje pójdą w nasze ślady, też obniżą podatki. Nasze obniżki na pewno doprowadzą do częściowego skompensowania putinflacji” – stwierdził szef rządu.

– Wysoka inflacja kiedyś minie. Myślę, że już w przyszłym roku będziemy w trendzie malejącej inflacji, a niskie podatki zostaną – zaznaczył Morawiecki.

Rząd przyjął w piątek projekt nowelizacji ustawy o PIT, który zakłada obniżenie od 1 lipca br. dolnej stawki tego podatku z 17 proc. do 12 proc. Poza tym zlikwidowana zostanie tzw. ulga dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj