Europosłowie wezwali KE, żeby nie zatwierdzała polskiego KPO. Wiemy, kto głosował przeciw Polsce

(Fot. Wikimedia Commons)

W rezolucji przyjętej w czwartek Parlament Europejski wezwał Komisję Europejska, by nie aprobowała krajowych planów odbudowy Polski i Węgier. Europosłowie argumentowali, że kraje te nie wykonały niektórych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE. – Walka przeciw Polsce to działanie na rzecz Putina! – skomentowała na Twitterze była premier RP, a obecnie europosłanka PiS, Beata Szydło. Wiemy, kto poparł rezolucję.

Za przyjęciem rezolucji głosowało 426 posłów; 133 było przeciw; 37 wstrzymało się od głosu. Europarlamentarzysta Zbigniew Kuźmiuk wyliczył na swoim profilu na Twitterze wszystkich polskich europosłów, którzy poparli dalsze blokowanie pieniędzy. – Eurposłowie: Belka, Biedroń, Kohut, Miller, Tuhn, Spurek i Hubner głosowali za rezolucją, która wzywa KE do dalszego blokowania polskiego KPO, europosłowie PO i PSL „łaskawie” wstrzymali się od głosu – podał

TREŚĆ REZOLUCJI

W przegłosowanym dokumencie eurodeputowani wyrazili zadowolenie, że francuska prezydencja w Radzie UE wznowiła przeprowadzanie wysłuchań na mocy art. 7 ust. 1 Traktatu. Wezwali Radę do zademonstrowania „prawdziwego zaangażowania” i poczynienia „znaczących postępów” w celu ochrony wartości europejskich. Podkreślili, że „niewdrożenie przez Węgry i Polskę licznych wyroków Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jest niedopuszczalne”.

Zdaniem europarlamentarzystów, którzy poparli rezolucję, „Komisja musi się bardziej postarać”, bo choć w kwietniu rozpoczęła formalną procedurę przeciwko Węgrom na podstawie mechanizmu warunkowości (tzw. mechanizm pieniądze za praworządność), to nie wszczęła procedury przeciwko Polsce.

Europosłowie wezwali KE i Radę do powstrzymania się od zatwierdzania KPO Węgier i Polski w ramach Instrumentu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Powinno – ich zdaniem – nastąpić to dopiero wtedy, gdy oba państwa w pełni zastosują się do wszystkich zaleceń Semestru Europejskiego w dziedzinie praworządności i dopiero po wdrożeniu wszystkich stosownych wyroków.

„TO DZIAŁANIE NA RZECZ PUTINA”

– Polska ofiarnie pomaga milionom ukraińskich uchodźców oraz wspiera walczącą Ukrainę. Jak na to reagują posłowie do PE? Wydają rezolucję wzywającą KE do dalszego blokowania KPO dla Polski, a nawet do odbierania innych środków. Walka przeciw Polsce to działanie na rzecz Putina! – skomentowała rezolucję na Twitterze była premier RP, a obecnie europosłanka PiS, Beata Szydło.

– Czy to wpisuje się w scenariusz Putina? Oczywiście tak – osłabianie Polski wszelkimi sposobami wpisuje się w ten scenariusz i co do tego nie ma wątpliwości. Dziś wszyscy ci, którzy naprawdę chcą wspierać walczący naród ukraiński, powinni robić wszystko, by środki unijne dla Polski zostały niezwłocznie uruchomione. Polska przyjęła bowiem ponad 3 mln uchodźców wojennych – z czego 96 proc. to kobiety i dzieci. To Polska dziś niesie pomoc walczącej Ukrainie, zatem blokowanie unijnych środków jest działaniem mającym na celu osłabianie Polski, co zgodne jest ze scenariuszem pisanym w Moskwie – powiedziała po głosowaniu, w rozmowie z Wpolityce.pl, europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.

Jak dodała, wstrzymanie się przez przedstawicieli PO w europarlamencie od głosu nie zwalnia tej partii z odpowiedzialności za blokowanie pieniędzy.

– EPL, której przewodniczącym jest Donald Tusk i do której należy PO, jest współautorem tej rezolucji. Więc to nie jest tak, że oni się wstrzymują i przyjmują pozycję neutralną – absolutnie nie. Z całą pewnością ponoszą odpowiedzialność za podnoszenie rzekomo łamanej praworządności w Polsce na forum europejskim i objęcie de facto Polski sankcjami w tym zakresie, poprzez uniemożliwienie dostępu do należnych Polsce środków z KPO – zauważyła Wiśniewska.

Rezolucje PE nie mają skutków prawnych, ale mogą stanowić sugestię dla Komisji lub Rady ws. dalszych działań.

PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj