W rezolucji przyjętej w czwartek Parlament Europejski wezwał Komisję Europejska, by nie aprobowała krajowych planów odbudowy Polski i Węgier. Europosłowie argumentowali, że kraje te nie wykonały niektórych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE. – Walka przeciw Polsce to działanie na rzecz Putina! – skomentowała na Twitterze była premier RP, a obecnie europosłanka PiS, Beata Szydło. Wiemy, kto poparł rezolucję.
Za przyjęciem rezolucji głosowało 426 posłów; 133 było przeciw; 37 wstrzymało się od głosu. Europarlamentarzysta Zbigniew Kuźmiuk wyliczył na swoim profilu na Twitterze wszystkich polskich europosłów, którzy poparli dalsze blokowanie pieniędzy. – Eurposłowie: Belka, Biedroń, Kohut, Miller, Tuhn, Spurek i Hubner głosowali za rezolucją, która wzywa KE do dalszego blokowania polskiego KPO, europosłowie PO i PSL „łaskawie” wstrzymali się od głosu – podał
Eurposłowie : Belka, Biedroń, Kohut, Miller, Tuhn ,Spurek i Hubner głosowali za rezolucją, która wzywa KE do dalszego blokowania polskiego KPO, europosłowie PO i PSL „ łaskawie” wstrzymali się od głosu.
— Zbigniew Kuźmiuk (@ZbigniewKuzmiuk) May 5, 2022
TREŚĆ REZOLUCJI
W przegłosowanym dokumencie eurodeputowani wyrazili zadowolenie, że francuska prezydencja w Radzie UE wznowiła przeprowadzanie wysłuchań na mocy art. 7 ust. 1 Traktatu. Wezwali Radę do zademonstrowania „prawdziwego zaangażowania” i poczynienia „znaczących postępów” w celu ochrony wartości europejskich. Podkreślili, że „niewdrożenie przez Węgry i Polskę licznych wyroków Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jest niedopuszczalne”.
Zdaniem europarlamentarzystów, którzy poparli rezolucję, „Komisja musi się bardziej postarać”, bo choć w kwietniu rozpoczęła formalną procedurę przeciwko Węgrom na podstawie mechanizmu warunkowości (tzw. mechanizm pieniądze za praworządność), to nie wszczęła procedury przeciwko Polsce.
Europosłowie wezwali KE i Radę do powstrzymania się od zatwierdzania KPO Węgier i Polski w ramach Instrumentu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Powinno – ich zdaniem – nastąpić to dopiero wtedy, gdy oba państwa w pełni zastosują się do wszystkich zaleceń Semestru Europejskiego w dziedzinie praworządności i dopiero po wdrożeniu wszystkich stosownych wyroków.
„TO DZIAŁANIE NA RZECZ PUTINA”
– Polska ofiarnie pomaga milionom ukraińskich uchodźców oraz wspiera walczącą Ukrainę. Jak na to reagują posłowie do PE? Wydają rezolucję wzywającą KE do dalszego blokowania KPO dla Polski, a nawet do odbierania innych środków. Walka przeciw Polsce to działanie na rzecz Putina! – skomentowała rezolucję na Twitterze była premier RP, a obecnie europosłanka PiS, Beata Szydło.
Polska ofiarnie pomaga milionom ukraińskich uchodźców oraz wspiera walczącą Ukrainę. Jak na to reagują posłowie do PE? Wydają rezolucję wzywającą KE do dalszego blokowania KPO dla Polski, a nawet do odbierania innych środków. Walka przeciw Polsce to działanie na rzecz Putina!
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) May 5, 2022
– Czy to wpisuje się w scenariusz Putina? Oczywiście tak – osłabianie Polski wszelkimi sposobami wpisuje się w ten scenariusz i co do tego nie ma wątpliwości. Dziś wszyscy ci, którzy naprawdę chcą wspierać walczący naród ukraiński, powinni robić wszystko, by środki unijne dla Polski zostały niezwłocznie uruchomione. Polska przyjęła bowiem ponad 3 mln uchodźców wojennych – z czego 96 proc. to kobiety i dzieci. To Polska dziś niesie pomoc walczącej Ukrainie, zatem blokowanie unijnych środków jest działaniem mającym na celu osłabianie Polski, co zgodne jest ze scenariuszem pisanym w Moskwie – powiedziała po głosowaniu, w rozmowie z Wpolityce.pl, europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.
Jak dodała, wstrzymanie się przez przedstawicieli PO w europarlamencie od głosu nie zwalnia tej partii z odpowiedzialności za blokowanie pieniędzy.
– EPL, której przewodniczącym jest Donald Tusk i do której należy PO, jest współautorem tej rezolucji. Więc to nie jest tak, że oni się wstrzymują i przyjmują pozycję neutralną – absolutnie nie. Z całą pewnością ponoszą odpowiedzialność za podnoszenie rzekomo łamanej praworządności w Polsce na forum europejskim i objęcie de facto Polski sankcjami w tym zakresie, poprzez uniemożliwienie dostępu do należnych Polsce środków z KPO – zauważyła Wiśniewska.
Rezolucje PE nie mają skutków prawnych, ale mogą stanowić sugestię dla Komisji lub Rady ws. dalszych działań.
PAP/am