Odtajnienie notatki z 2011 roku ówczesnego ministra skarbu Aleksandra Grada wskazuje, że rząd Donalda Tuska zakładał oddanie całkowitej kontroli nad rafinerią Lotosu w Gdańsku – wynika z wypowiedzi prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka.
– Potwierdziło się to, o czym mówimy od dawna: rząd Donalda Tuska zakładał oddanie całkowitej kontroli nad rafinerią w Gdańsku. To działania wbrew polskiej racji stanu. My, w trakcie trudnych negocjacji z Komisją Europejską, od samego początku mówiliśmy, że zachowanie kontroli nad rafinerią jest priorytetem. I to nam się udało – stwierdził szef Orlenu.
SPRZEDAŻ LOTOSU ROSJANOM
W poniedziałek rano RMF FM podało, że rząd Platformy Obywatelskiej dopuścił w 2011 roku rosyjskie firmy do prywatyzacji Lotosu. Odbyło się to tydzień po wygranych przez PO wyborach parlamentarnych. Powołano się na odtajnioną notatkę ówczesnego ministra skarbu Aleksandra Grada. Z dokumentu wynika, że wśród trzech firm, które zostały dopuszczone do procesu sprzedaży, były: rosyjska spółka OJSC TNK-BP, węgierski MOL oraz holenderska Mercuria Energy, której rosyjscy akcjonariusze działali wcześniej w Polsce jako J&S.
Daniel Obajtek stwierdził, że PKN Orlen jest krytykowany za fuzję z Lotosem przez opozycję, która w 2011 r. nie widziała problemu w sprzedaży całego Lotosu firmom rosyjskim.
– Jeśli zrealizowałby się czarny scenariusz, pisany w 2011 r. przez ówczesny rząd, nie byłoby dzisiaj mowy o dywersyfikacji dostaw surowców, do rafinerii gdańskiej trafiałoby 100 proc. ropy z Rosji, a polski rynek byłby całkowicie uzależniony od dostaw paliw z tego kierunku – podkreślił prezes Orlenu.
Panie @donaldtusk, czyli za Pana rządów chcieliście sprzedać nie część stacji, ale pakiet kontrolny całego Lotosu z rafinerią MOLowi, rosyjskiej firmie przejętej za chwilę przez Rosneft, lub dwóm muzykom łączonym z Kremlem? I wy krytykujecie warunki połączenia Orlenu z Lotosem?! pic.twitter.com/9ubUJyj5Yi
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) May 16, 2022
ORLEN I LOTOS NADAL BĘDĄ SIĘ ROZWIJAĆ
Obajtek przypomniał, że płocki koncern wynegocjował z Komisją Europejską warunki, które gwarantują dalszy rozwój wszystkich zaangażowanych podmiotów, w tym Lotosu.
– Budujemy multienergetyczną firmę, która będzie osiągać 250 mld zł przychodów i docierać do około 100 mln klientów. Nie tylko zachowamy kontrolę nad rafinerią w Gdańsku, będziemy dysponować środkami na inwestycje, również w nowe, perspektywiczne obszary. Fundamentem realizacji środków zaradczych jest też umowa na dostawy ropy naftowej do 20 mln ton rocznie, co pokryje aż 45 proc. zapotrzebowania całej nowej Grupy Orlen – zaznaczył.
„GWARANTUJEMY, ŻE TAK SIĘ NIE STANIE”
– Tym samym realnie wzmacniamy niezależność energetyczną nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowej. Potrafimy skutecznie przeprowadzić proces przejęcia z korzyścią dla spółek, ich akcjonariuszy i klientów, i polskiej gospodarki. To wyraźnie przeszkadza opozycji, której jedynym pomysłem było oddanie kontroli nad strategicznymi aktywami nawet w rosyjskie ręce. My gwarantujemy, że tak się nie stanie – dodał prezes PKN Orlen.
W kontekście nowych faktów, pokazujących komu rząd @donaldtusk chciał oddać pakiet kontrolny nad całym Lotosem, nie dziwi dążenie opozycji do zatrzymania wszelkimi środkami obecnego procesu, wzmacniającego niezależność i nadzór nad połączonym Orlenem i Lotosem. I stąd te ataki…
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) May 16, 2022
W sierpniu 2020 r. Orlen podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa i Grupą Lotos dotyczące realizacji transakcji nabycia akcji gdańskiej Grupy, a w konsekwencji przejęcia nad nią kontroli kapitałowej. W połowie stycznia poinformowano, że w ramach wyznaczonych wcześniej przez Komisję Europejską środków zaradczych dotyczących planowanego przejęcia Grupy Lotos, Saudi Aramco ma kupić 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL – 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot – bazy paliw. Jednocześnie koncern podpisał z Saudyjczykami umowy: na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy dotyczące inwestycji w obszarze petrochemii.
PAP/ua