Najprawdopodobniej w czwartek ogłoszona zostanie decyzja w sprawie szczepienia przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 czwartą dawką osób w wieku powyżej 60 lat – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak zaznaczył, zależeć to będzie m.in. od pozytywnej opinii rady ds. COVID-19.
Kilka dni temu, w poniedziałek 11 lipca, Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) i Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciły rozważenie drugiej dawki przypominającej szczepionek przeciw COVID-19 u osób w wieku od 60 do 79 lat i osób ze schorzeniami narażającymi je na wysokie ryzyko ciężkiej choroby. – Rzeczywiście w zeszłym tygodniu EMA wydała rekomendację dotyczącą szczepień dla osób powyżej 60. roku życia. Przypomnę, że w Polsce czwarta dawka została dopuszczona dla osób powyżej 80. roku życia – przypomniał Niedzielski.
– W tej chwili prowadzimy konsultacje z Rada ds. COVID-19, która ma jutro posiedzenie i też Zespół ds. Wakcynacji przy Ministrze Zdrowia wyda w tym tygodniu opinię. Tutaj chciałem zadeklarować, że w czwartek najprawdopodobniej ogłosimy decyzję, oczywiście o ile wszystkie te opinie będą pozytywne – poinformował szef resortu zdrowia.
ZWIĘKSZONA LICZBA ZAKAŻEŃ
Odniósł się także do pytania o aktualną liczbę zakażeń SARS-CoV-2 i to, czy z powrotem wprowadzone zostaną masowe punkty testowania pod kątem zakażenia koronawirusem.
– Mamy do czynienia ze zwiększoną liczbą zakażeń, ale widzimy wyraźnie – to mówię na podstawie doświadczeń innych krajów – że ta dolegliwość tej fali, mimo dużej liczby infekcji, nie przekłada się na dużą liczbę hospitalizacji. Tutaj najlepszym przykładem jest Portugalia, która ma już za sobą szczyt tej fali związanej omikronem – wskazał Niedzielski.
OBŁOŻENIE ŁÓŻEK SZPITALNYCH
Zapewnił, że uważnie monitorowany jest przede wszystkim stan obłożenia łóżek szpitalnych. – Jeśli tutaj będziemy widzieć niepokojące sygnały, to wtedy oczywiście będziemy wdrażać nowe mechanizmy. Na razie oceniamy, że ryzyko, stan, w którym się znajdujemy nie uzasadnia do wykonywania takich kroków – poinformował.
Dopytywany, czy jego odpowiedź należy rozumieć tak, że na razie nie będzie przywrócenia takich punktów np. w aptekach. – Nie, na razie nie ma takiego zapotrzebowania – ocenił szef MZ.
PAP/aKa