Położenie geograficzne Polski może być przekleństwem, ale i trampoliną do rozwoju gospodarczego – wskazano w raporcie ING Banku Śląskiego i Grupy PTWP. Dla zachodnich gospodarek Polska jest buforem przed agresywną Rosją i pomostem dla powojennej działalności na Ukrainie – dodano.
W poniedziałek ING oraz organizatorzy Europejskiego Kongresu Gospodarczego zaprezentowali najnowszy raport „Polska w światowych łańcuchach dostaw. Szanse globalne a ryzyka lokalne”. Wynika z niego, że nasza gospodarka przeszła w ostatnich latach przez szereg zawirowań, takich jak pandemia i wojna w Ukrainie, załamanie handlu z Rosją i Białorusią, czy wzrost presji cenowej na rynkach energii, metali i zboża.
ODPORNOŚĆ NA SZOKI ZEWNĘTRZNE
Według autorów publikacji polskie firmy okazały się jednak bardzo odporne na niespotykane szoki zewnętrzne.
– Menedżerowie i pracownicy reagowali na wzrost zawirowań większą niż zwykle mobilizacją, pracą i poświęceniem. Elastyczna reakcja firm w czasie kryzysu to dobry prognostyk na niepewną, zmienną i niejednoznaczną przyszłość – napisano.
SOLIDNE WYNIKI
Według wiceprezesa ING Banku Śląskiego Michała H. Mrożka, szoki, których doznała w ciągu trzech lat polska gospodarka, to niewątpliwie tzw. czarne łabędzie, czyli nieregularne wydarzenia o wielkim znaczeniu dla gospodarki i świata, niemożliwe do przewidzenia.
– Najpierw pandemia COVID-19 w latach 2020-21, a następnie wojna w Ukrainie od lutego 2022. Raport (…) wskazuje na solidne wyniki polskiej gospodarki w kontekście wielkich wstrząsów – wskazał cytowany w informacji wiceprezes ING Banku Śląskiego.
NOWE WYZWANIA I SZANSE
Jak podano, wnioski z raportu, zestawione z informacją bezpośrednio z polskiego biznesu i izb handlowych działających w Polsce pokazują, że nowa, inna normalność kreuje nie tylko koszty czy zagrożenia, ale również nowe wyzwania i szanse wynikające z większego zainteresowania Polską ze strony firm globalnych czy europejskich.
– Raport unaocznia, jak wiele czynników wpływa na naszą gospodarkę, ale ważne jest, żeby zwrócić uwagę na pozytywne aspekty. Nowa, inna normalność stwarza szanse dla polskiego biznesu, zwiększając zainteresowanie firm globalnych i europejskich naszym krajem – ocenił prezes Grupy PTWP Wojciech Kuśpik, inicjator i organizator Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
TRAMPOLINA DO ROZWOJU GOSPODARCZEGO
Według autorów raportu, położenie geograficzne Polski może być przekleństwem, ale i trampoliną do rozwoju gospodarczego jednocześnie.
– Dla zachodnich gospodarek Polska jest buforem przed agresywną Rosją i pomostem dla powojennej działalności na Ukrainie. Zdywersyfikowana baza produkcyjna w Polsce może być alternatywą dla Chin i Azji jako fabryki świata – napisano
Wskazano, że deklaracje, a niekiedy już konkretne decyzje biznesowe ze strony globalnych czy europejskich firm mogą oznaczać większe zamówienia i inwestycje zagraniczne w naszym kraju.
Raport – jak zaznaczono – ujawnia, że kluczem do wykorzystania szans globalnych pozostaje ograniczenie ryzyk lokalnych, takich jak podwyższona presja inflacyjna, spirala cenowo – płacowa, wzmacniana przez rosnące ceny paliw i energii, brak kwalifikowanej siły roboczej i niskie inwestycje w infrastrukturę.
PAP/aKa