Na trzy miesiące do aresztu trafiły cztery młode osoby z Krakowa, Gdańska i Warszawy, podejrzane o rozbój na taksówkarzu. Ich zatrzymanie to wynik pracy funkcjonariuszy z Olsztyna, Nidzicy i komendy stołecznej.
Według ustaleń policji, trzech mężczyzn i kobieta zamówili kurs taksówką po terenie całego kraju – z Krakowa do Gdańska, a następnie do Warszawy. Podczas przystanku na stacji paliw na trasie S7 w powiecie olsztyńskim doszło do nerwowej wymiany zdań. Kierowca – zaniepokojony agresywnym zachowaniem grupy – postanowił zakończyć kurs. W tym momencie osoby, które przewoził, przemocą zmusiły go do przejścia na tylne siedzenie auta. Jeden z mężczyzn próbował dźgnąć taksówkarza nożem w brzuch. Pokrzywdzonemu udało się uciec i schronić na stacji paliw. Pracownicy wezwali służby, jednak napastnicy ukradli auto i uciekli.
Jednego z napastników policja zatrzymała już po kilku minutach, pozostałych trzech uchwyciła później, w jednym z warszawskich hoteli. Mają od 21 do 34 lat. Usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Grozi im od 12 do 15 lat więzienia. Dwóch sprawców będzie odpowiadać w warunkach recydywy.
Niewykluczone, że aresztowane osoby usłyszą kolejne zarzuty, ponieważ mogą mieć związek z innym przestępstwami.
js