Platforma Obywatelska obiecywała „zgodę i bezpieczeństwo”, a Donald Tusk dał jedynie „zgodę” na niebezpieczeństwo. Ze strony Rosji – napisał późnym wieczorem na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Jak podał portal TVP Info, w najnowszym odcinku serialu dokumentalnego „Reset” ujawniono nieznane dotąd dokumenty, pokazujące przebieg zakulisowych rozmów między polskimi i rosyjskimi służbami, a także zgodę, jaką miał wydać ówczesny premier Donald Tusk na współpracę między SKW a FSB.
Premier do najnowszego odcinka serialu „Reset” odniósł się na Facebooku.
– Platforma Obywatelska obiecywała „zgodę i bezpieczeństwo” a Tusk dał jedynie „zgodę” na niebezpieczeństwo ze strony Rosji – napisał na portalu.
Do wpisu szef rządu dołączył zdjęcie dokumentu wyrażającego zgodę ówczesnego premiera Donalda Tuska na współpracę z rosyjską FSB.
„NALEŻY DOGADYWAĆ SIĘ Z ROSJĄ, CHOĆBY TO NIE BYŁO W INTERESIE POLSKI”
Müller w środę w Studiu PAP odnosząc się do dokumentu ocenił, że „to niesamowite, że Donald Tusk wyraził zgodę na podpisanie umowy de facto z instytucją, przed którą nasze służby powinny nas chronić”.
– Rosja była jednym z największych zagrożeń (…) wtedy to było jasne, że to jest ogromne ryzyko. Nie rozumiem tego. Ta polityka resetu z Rosją była jakimś takim, mam wrażenie, dogmatem, który – nie wiem, dlaczego – Donald Tusk realizował w każdym polu – od edukacji, przez służby, gospodarkę itd. Dogmatycznie uważał, że należy się z nią dogadywać, choćby to nie było w interesie Polski – powiedział.
Polityk ocenił, że przez wzgląd na zaszłości historyczne Rosjanie mają pewien wpływ na Polskę i całą Europę wschodnią.
– Co jakiś czas zatrzymujemy agentów rosyjskich na terenie Polski i to niestety pokazuje, że ta działalność jest widoczna, aktywna – dodał.
SPRAWĘ POWINNA PRZEBADAĆ KOMISJA
Rzecznik rządu Piotr Müller podkreślił na antenie Programu 3 Polskiego Radia, że tylko komisja jest w stanie ten temat dokładnie przebadać.
– To nie jest sprawa dla polityków – mówił.
Dodał, że problem z takimi sprawami jest taki, iż często mogły być one podejmowane w granicach prawa, ale niezgodnie z polskim interesem.
– Gdy nieodpowiedzialnych ludzi dopuszcza się do władzy, to oni w ramach swoich kompetencji formalno-prawnych mogą dokonywać złych rzeczy dla kraju – mówił.
Piotr Müller powiedział także, że współpraca z rosyjskimi służbami jest naiwnością – szczególnie, że rozpoczęła się już po wydarzeniach w Gruzji.
UMOWA MIĘDZY SKW A FSB
Jak wynika z serialu „Reset”, umowę między SKW a FSB zawarto we wrześniu 2013 roku. Generał brygady Andrzej Kowalski, były szef SKW oraz Służby Wywiadu Wojskowego ocenił, że porozumienie SKW-FSB było jedynie opisaniem stanu istniejącego już wcześniej.
Z prośbą do premiera Donalda Tuska o wydanie zgody na współpracę ze służbami specjalnymi kilku krajów wystąpił 17 października 2011 roku ówczesny szef SKW generał brygady Janusz Nosek. W dokumencie – obok rosyjskich służb specjalnych – wskazał również na służby z Algierii, Gruzji, Ukrainy oraz Chin.
PAP/IAR/PR3/d OW/w dw/aKa