Coraz więcej osób choruje na koronawirusa. W grudniu na rynek trafi nowa szczepionka

(Fot. Pixabay)

Sezon jesienno-zimowy od zawsze sprzyja obniżonej odporności. Od ponad miesiąca obserwujemy systematyczny wzrost liczby zachorowań na grypę i koronawirusa. Większość osób ze względu na łagodny przebieg choroby unika jednak hospitalizacji.

Sezon grypowy sprzyja również zachorowaniom na koronowirusa. W ciągu ostatniego tygodnia na Pomorzu wykryto 1400 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców. W związku z tym szpitale Copernicus ograniczają odwiedziny w swoich placówkach.

ŁAGODNIEJSZA ODMIANA

Wzrost liczby chorych, nie przekłada się na hospitalizację. Obecna odmiana koronawirusa jest łagodniejsza. – Generalnie ten wariant koronawirusa jest wariantem w miarę łagodnym, dlatego że on wywołuje objawy podobne do grypy, czyli oczywiście może wywoływać takie bóle mięśniowe, podwyższoną temperaturę, kaszel, katar, osłabienie. Często też może wywołać zapalenie płuc, a natomiast jest to sytuacja, w której nie ma porównania do wariantu Delta, który pamiętamy z początku pandemii, który wywołał bardzo ciężkie, masywne zapalenie płuc – skomentował lekarz wojewódzki doktor Jerzy Karpiński.

NOWA SZCZEPIONKA

Na początku grudnia na rynku pojawi się nowa szczepionka. Jest ona zalecana szczególnie dla osób starszych. – Będzie to szczepionka Nowa Vax, bardzo skuteczna – zachęcam wszystkich. Ona będzie oparta o wariant wirusa, który mieliśmy tutaj wcześniej i jest to szczepionka, która zabezpieczy wszystkich chorych przed ciężkim stanem spowodowanym przez koronawirusa. Tu zwłaszcza zachęcam osoby starsze i osoby, które mają wielochorobowość – dodał Karpiński.

WARTO DBAĆ O SIEBIE I REAGOWAĆ

W momencie, gdy na dworze zmienia się temperatura, pada deszcz i występuje  porywisty, zimny wiatr, bardzo łatwo jest zachorować. Warto już na samym początku reagować, gdy czujemy się nieco gorzej. – Sezon grypowy będzie trwał do końca marca, można założyć. Tak samo sezon zakażeń wirusowych, a w tym koronawirusem i rotawirusami. Jest to sytuacja, która powinna nas przede wszystkim obligować i zmobilizować do szczepienia się. A z drugiej strony, jeżeli zachowujemy takie podstawowe standardy sanitarne, epidemiologiczne, czyli jeżeli mamy podwyższoną temperaturę, kaszel, katar, powinniśmy pozostać jeden, dwa dni w domu, leżeć, pić herbatę z cytryną, nawadniać się, nie wykonywać wysiłków fizycznych. Wówczas te wszystkie objawy miną. Jeżeli się zaszczepimy, oczywiście chronimy siebie czy najbliższych przed ciężkimi infekcjami, a przy tym zwłaszcza powinniśmy dbać o ludzi starszych – dodał Karpiński.

Oskar Bąk/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj