Woda w Wejherowie już nadaje się do spożycia, ale po przegotowaniu – informuje p.o. państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w Wejherowie – Zdzisław Westa.
– W przebadanych próbkach wody, które pobraliśmy 7 marca, nie stwierdzono obecności bakterii z grupy coli – mówi Zdzisław Westa – Ale do przyszłego tygodnia używanie wody do przygotowania potraw i bezpośredniego spożycia będzie warunkowe – dodaje. W tym czasie PEWIK Gdynia będzie nadal prowadziło chlorowanie wody, aby upewnić się, że mieszkańcy są bezpieczni.
Próbki wody z wejherowskich ujęć zostaną ponownie przebadane we wtorek oraz w środę w przyszłym tygodniu. – Obecnie w wodzie można się kąpać, z wyłączeniem mycia zębów, bo do tego celu musimy wodę przegotować. Wodę należy przegotować również, jeżeli chcemy jej użyć do kąpieli małych dzieci – tłumaczy Westa.
BRAK WODY PITNEJ PRZEZ PONAD TYDZIEŃ
Dodajmy, że mieszkańcy zachodniej części Wejherowa nie mogli korzystać z wody pitnej od 1 marca. Dotyczyło to ok. 5000 osób. Do sanepidu trafiło też sześć zgłoszeń od lekarzy o osobach, które skarżyły się na bóle brzucha, nudności i wymioty.
W czwartek, 9 marca, o godz. 8:00 przy ul. Ofiar Piaśnicy odbyła się konferencja prasowa kilku radnych miejskich i mieszkańców. Domagali się zdecydowanej reakcji władz w tej sprawie.
ZATRUCIE POKARMOWE
Spożycie wody z bakteriami gr. coli, escherichia coli, enterokoków powoduje zatrucie pokarmowe, którego charakterystycznymi symptomami są gwałtowna biegunka i ból brzucha. Często dochodzą do tego nudności, wymioty, brak apetytu i ogólne osłabienie, a niekiedy pojawiają się też zawroty głowy oraz podwyższona temperatura ciała.
Piotr Lessnau/mm