Zbliża się ostatni etap przekopu Mierzei Wiślanej. Podpisano umowę z wykonawcą toru wodnego

(Fot. Radio Gdańsk/Marek Nowosad)

Budowa drogi wodnej z Bałtyku na Zalew Wiślany wkracza w końcowy etap. W Elblągu podpisano umowę z wykonawcą drugiego etapu inwestycji.

Umowa dotyczy budowy toru wodnego o długości 8200 metrów na Zalewie Wiślanym. – W przetargu wpłynęła jedna oferta konsorcjum złożonego z trzech firm. Kwota umowy wynosi prawie 129,5 miliona złotych. Prace obejmują roboty czerpalne, transport urobku na wyspę refulacyjną na zalewie, która w zasadzie już powstała, i zamontowanie 38 pław – wyjaśniała podczas podpisywania umowy Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowy i asystent dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni. Prace mają zakończyć się do 30 kwietnia 2023 roku.

Prof. Krzysztof Luks z rady nadzorczej portu morskiego w Elblągu przypomina, że zawsze było wiele powodów uzasadniających budowę przekopu. – Port w Elblągu i Zalew Wiślany są jedynymi akwenami w Unii Europejskiej, do których nie mają dostępu statki z krajów unijnych. Budowa kanału powinna rozpocząć się już w 2004 roku, kiedy Rosja w związku z wejściem Polski do Unii zamknęła nam możliwość żeglugi przez Cieśninę Piławską – dodaje.

DALSZE PRACE PROWADZONE BĘDĄ NA RZECE ELBLĄG

Tor na Zalewie Wiślanym ma być głęboki na pięć metrów.

– Kolejne prace, niezwiązane już z etapami inwestycji, będą prowadzone na rzece Elbląg, którą Urząd Morski będzie pogłębiał przy wykorzystaniu własnych środków. A nowy most w Nowakowie już jest budowany – mówił obecny podczas podpisywania umowy Grzegorz Witkowski, wiceminister infrastruktury.

Modernizacja portu i budowa obrotnicy dla statków pozostanie w gestii samorządu elbląskiego, bo port jest komunalny.

Marek Nowosad/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj