Z dwuletnim opóźnieniem, spowodowanym pandemią, władze Elbląga świętują 30-lecie przywrócenia samorządu terytorialnego. Na nadzwyczajnej sesji spotkali się wszyscy żyjący radni minionych kadencji.
– Ja byłem bardzo młody, miałem wówczas 28 lat. Wszyscy byliśmy pełni entuzjazmu i co ważne, nie było podziałów. Tych 45 radnych w większości wybrano z Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Na pewno popełnialiśmy błędy, jak choćby duże zadłużenia miasta – wspomina radny pierwszej kadencji Arkadiusz Jachimowicz.
Początki samorządności nie były proste także ze względu na trudną współpracę z wojewodą. – Dług miasta przekraczał roczny budżet. Nawet komornik przed Bożym Narodzeniem zablokował wszystkie konta miasta. Było duże niebezpieczeństwo, że nie wypłacimy pensji nauczycielom przed nowym rokiem – przypomina sobie były prezydent Elbląga Witold Gintowt-Dziewałtowski.
Podczas uroczystości wszyscy radni, także ci z minionych kadencji, otrzymali medale pamiątkowe. Patronem sali koncertowej w Ratuszu Staromiejskim został najdłużej pełniący swoją funkcję Henryk Słonina, były prezydent Elbląga.
Marek Nowosad/K.K.