Port w Elblągu z mniejszymi możliwościami, niż zakładano. „To wynik zaniedbań”

Port w Elblągu (fot. Radio Gdańsk/Marek Nowosad)

Port w Elblągu będzie mógł obsługiwać jednostki dużo mniejsze, niż zakładano – nie o długości 120, a 80 metrów. Oddalona jest także modernizacja nabrzeża. Zmieniają się założenia budowy drogi wodnej z Bałtyku do Elbląga.

Zdaniem Jerzego Wcisły, senatora z Elbląga, to wynik zaniedbań poprzedniego rządu.

– Ponieważ Urząd Morski nie przygotował inwestycji do końca, nie opracował koncepcji obrotnicy i nie wykonał badań środowiskowych, jej dokończenie w standardzie docelowym będzie możliwe dopiero w 2028 roku – mówił podczas konferencji.

PORT W ELBLĄGU BĘDZIE POŁĄCZONY Z MORZEM

Na początku senator zaznaczył, że obiecane połączenie portu w Elblągu z morzem nie jest zagrożone i nastąpi to, jak obiecał premier Donald Tusk, w 2025 roku.

– Obecnie kończymy budowę toru wodnego o głębokości pięciu metrów na rzece. Na odcinku końcowym będzie on miał ograniczoną szerokość, umożliwiającą płynięcie statków w jedną stronę. Przygotowywana jest także budowa obrotnicy. Pozwoli ona na wpływanie do Elbląga jednostek o długości do 80 metrów. Aby ruszyć z pracami, konieczna jest analiza środowiskowa, a ona trwa minimum rok – dodał senator.

Dopiero w drugim etapie zmodernizowane zostanie nabrzeże portu i wybudowana obrotnica. Dokończenie budowy drogi wodnej z Bałtyku do Elbląga w standardzie docelowym będzie możliwe najszybciej w 2028 roku.

Nowy most w Nowakowie (fot. Radio Gdańsk/Marek Nowosad)

ZAINTERESOWANIE KLIENTÓW ELBLĄSKIM PORTEM

Senator Jerzy Wcisła ma nadzieję, że do portu w Elblągu już od końca 2025 roku będą mogły przypływać mniejsze statki, które teraz są rozładowywane w porcie w Gdańsku.

– Obecnie w Porcie Gdańsk rozładowywanych jest rocznie 50-60 statków, które będą mogły od końca 2025 roku skorzystać z oferty portu w Elblągu. Oczywiście kwestia tego, dla ilu z nich będzie to atrakcyjna alternatywa, wymaga szczegółowych analiz, które są właśnie prowadzone. Potencjalny klient jest, a operatorzy już o tych klientów zabiegają. Nie ma zatem ryzyka, że inwestycja zostanie zakończona i nie będzie zainteresowania portem w Elblągu – zaznaczył elbląski parlamentarzysta.

Budowa drogi wodnej z Bałtyku do Elbląga przez kanał żeglugowy na Mierzei Wiślanej rozpoczęła się w 2019 roku.

Marek Nowosad/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj