Pałac na Pomorzu w Leźnie ma stać się domem dla uciekających przed wojną naukowców z Ukrainy. Ma być on dostosowany na potrzeby mieszkalne. Rozpoczęto już przyjmowanie zgłoszeń.
– Uniwersytet Gdański jest gotów udostępnić swój pałac w Leźnie oraz miejsca w hotelu asystenckim dla naszych kolegów i koleżanek oraz ich rodzin z Ukrainy, którzy by potrzebowali miejsca do zamieszkania. W Pałacu w Leźnie pokoje będą wyposażone – wyjaśnia Marta Koval z Uniwersytetu Gdańskiego – Tam są łazienki, aneksy kuchenne. Teraz Uniwersytet wyposaża te wszystkie pomieszczenia w niezbędne meble. Nie jest wykluczone, że powstanie też zbiórka dlatego, żeby dokupić także inne rzeczy.
W sytuacji, gdy w pałacu pojawią się osoby z małymi dziećmi to rozpatrywana jest możliwość utworzenia świetlicy w której pracę podejmą wolontariusze, studenci Uniwersytetu Gdańskiego. W ramach pomocy przewidywane jest tam prowadzenie zajęć.
SKŁADANIE WNIOSKÓW
– Zgłoszenia od naukowców przyjmują koordynatorzy. Osoby zgłaszające muszą wypełnić ankietę i wtedy patrzymy co możemy takiej osobie zaproponować. W tym momencie mamy kilka zgłoszeń od osób, które jeszcze nie przyjechały do Polski. W pierwszej kolejności chcielibyśmy pomóc naukowcom z instytucji, z którymi Uniwersytet Gdański ma podpisaną umowę o współpracę – mówi Marta Koval.
Jak wyjaśnia Marta Koval, władze Uniwersytetu Gdańskiego prowadzą też inne działania wspierające Ukraińców. Organizowane są informacje prawne dla uchodźców w języku ukraińskim, bezpłatne zajęcia w języku polskim, czy wsparcie psychologiczne.
Uniwersytet Gdański rozważa także przyłączenie naukowców z Ukrainy do projektów badawczych.
Marta Włodarczyk