Ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca ciągnika rolniczego, zatrzymany w powiecie kościerskim. Mężczyzna stracił panowanie nad maszyną i uderzył w drzewo.
Z wypadku wyszedł bez szwanku. Do zdarzenia doszło na jednej z dróg w gminie Stara Kiszewa. Za kierownicą ciągnika siedział 37-latek, który nigdy nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem, grożą mu 2 lata więzienia i grzywna.
Grzegorz Armatowski/mm