Obsługi śmigłowców uczył się w USA. Najlepiej wyszkolony technik wrócił do Pruszcza Gdańskiego

(Fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

1. Brygada Lotnictwa Wojsk Lądowych ma obecnie najlepiej wyszkolonego w Polsce technika śmigłowców Apache. Porucznik Jonatan Biżuta powrócił właśnie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie ukończył trwający ponad pół roku kurs na nową platformę śmigłowców AH64.

W połowie marca Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 96 śmigłowców Apache. Żadna maszyna nie dotarła jeszcze do naszego kraju, ale przygotowania do ich przyjęcia trwają. Inwestuje się przede wszystkim w zasoby ludzkie.

– To najnowocześniejsze śmigłowce bojowe na świecie. Czekamy na moment, kiedy przybędą do naszej brygady, dlatego piloci i technicy wyjeżdżają do Stanów Zjednoczonych na specjalne kursy, żeby przygotować się do latania na tych maszynach i obsługiwania ich – tłumaczy porucznik Iwona Kloskowska, rzeczniczka prasowa 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych.

MASZYNY, KULTURA I JĘZYK

Do 49. Bazy Lotniczej zlokalizowanej w Pruszczu Gdańskim (podporządkowanej 1. Brygadzie Lotnictwa Wojsk Lądowych w Inowrocławiu) wrócił właśnie porucznik Jonatan Biżuta. To pierwszy polski żołnierz, który ukończył trwający ponad pół roku kurs AH-64 Helicopter Repairer.

(Fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

– Kurs był podzielony na dwa etapy. Pierwsza część to American Language Course, na którym uczyliśmy się języka angielskiego, a uściślając, jego amerykańskiej odmiany. Poznawaliśmy także tamtejszą kulturę i historię. Chodzi o to, żeby żołnierze, którzy przylatują na kurs, mogli lepiej odnaleźć się w tym świecie. Następnie była druga, docelowa część, czyli kurs na Apache. Był to kurs typowo na mechanika z naciskiem na silniki, przekładnie i strukturę śmigłowca – wyjaśnia porucznik Biżuta.

– O śmigłowcu Apache można powiedzieć, że jest to maszyna wyprzedzająca epokę. Został wyposażony w najnowszą technologię. System obsług jest o wiele bardziej przystosowany do dzisiejszych czasów. To śmigłowiec, który ma działać. System Plug and Play polega na tym, że coś, co się zepsuje, można błyskawicznie wymienić. To nie jest kwestia dni, jak w starych śmigłowcach, ale dosłownie momentu – dodaje wojskowy.

(Fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

WYRÓŻNIENIE DLA „PIONIERA” Z POLSKI

Co warte odnotowania, porucznik Biżuta ukończył kurs z wyróżnieniem i w pewnym sensie jest polskim prekursorem we wspomnianej dziedzinie. 1. Brygada Lotnictwa Wojsk Lądowych ma nadzieję, że kolejni tak wyszkoleni żołnierze – technicy i piloci – to kwestia czasu.

– Mamy nadzieję, że będzie to zachęta dla pozostałych żołnierzy, że można zarówno wyszkolić się w obsłudze śmigłowców bojowych, nauczyć się nimi latać, jak i przeżyć niezwykłą przygodę – wskazuje porucznik Kloskowska. – Dzięki takim kursom znacząco wzrastają nasze zdolności bojowe i jakość obrony naszych granic – dodaje porucznik Biżuta.

W Pruszczu Gdańskim stacjonują śmigłowce Mi-2, Mi-24. Pierwsze Apache mogą dotrzeć do Polski jeszcze w tym roku. Waszyngton zgodził się na udostępnienie kilku maszyn jeszcze przed transakcją, choć będzie to uzależnione od poziomu wyszkolenia polskich żołnierzy.

Mateusz Czerwiński/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj