Skazany na 3 miesiące więzienia Waldemar Bonkowski jest poszukiwany listem gończym

Waldemar Bonkowski
Waldemar Bonkowski (Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Sąd wystawił list gończy za byłym senatorem PiS Waldemarem Bonkowskim – dowiedziało się Radio Gdańsk. Mężczyzna został prawomocnie skazany na 3 miesiące więzienia za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Przywiązał zwierzę do zderzaka swojego samochodu i ciągnął. Pies nie przeżył.

List gończy obejmuje terytorium całego kraju. Oznacza to, że Bonkowski jest poszukiwany przez wszystkie jednostki policji. Może zostać zatrzymany na przykład podczas rutynowej kontroli drogowej czy legitymowania. Figuruje bowiem jako osoba poszukiwana w policyjnych systemach. Takie same informacje mają także inne służby, na przykład Straż Graniczna. Mężczyzna może więc zostać zatrzymany, gdyby na przykład pojawił się na dowolnym lotnisku w Polsce i chciał przejść odprawę paszportową.

MOŻE TRAFIĆ ZA KRATKI WPROST Z SALI SĄDOWEJ

Kilkanaście dni temu reporter Radia Gdańsk rozmawiał z byłym senatorem. Bonkowski zapewniał, że nigdzie nie uciekł, a jedynie wyjechał do sanatorium. Więcej o tym pisaliśmy w artykule: Policja szuka Waldemara Bonkowskiego. Miejsce pobytu byłego senatora ustalił… nasz reporter.

Wcześniej mężczyzna złożył w sądzie dwa wnioski: o wstrzymanie wykonania kary i o zamianę jej na tak zwany dozór elektroniczny. Pierwszy wniosek został oddalony, a drugim sąd w Gdańsku zajmie się w piątek. Na niejawne posiedzenie Bonkowski ma wezwanie do osobistego stawiennictwa. Jeśli sąd nie zamieni mu kary, skazany może wprost z sali sądowej trafić za kratki.

Poza karą 3 miesięcy bezwzględnego więzienia Waldemar Bonkowski ma też przez rok wykonywać prace społeczne.

– Każdy, kto zna jego miejsce pobytu, ma obowiązek o tym poinformować najbliższą jednostkę policji lub sąd. Za pomoc w ucieczce lub ukrywanie osoby poszukiwanej grozi odpowiedzialność karna – przekazał sędzia Mariusz Kaźmierczak, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku. Za czyn ten zagrożony jest karą do pięciu lat więzienia.

– Obrońca Bonkowskiego, adwokat Monika Kucznier, zapewnia, że jej klient stawi się w sądzie 5 lipca na posiedzeniu w przedmiocie dozoru elektronicznego. Poinformowała, że mężczyzna nadal jest w sanatorium.

Pełną informację na temat poszukiwanego znajdziemy na stronie policji >>>TUTAJ.

Informacja o liście gończym znalazła się na stronie policji (screen: Policja)

 

Grzegorz Armatowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj