Pierścień z okresu wędrówek ludów znaleziony na polu ziemniaków [POSŁUCHAJ]

Arkadiusz Musijowski
Arkadiusz Musijowski (fot. Pruszczańskie Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze „Faktoria”)

Na cenne, unikatowe znalezisko natrafili członkowie Pruszczańskiego Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego „Faktoria” w polu ziemniaków na terenie gminy Pruszcz Gdański.  To złoty pierścień pochodzący z okresu wędrówek ludów na szlaku bursztynowym.

Odnalezienie pierścienia zaskoczyło wszystkich, łącznie z samymi odkrywcami. Członkowie Pruszczańskiego Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego „Faktoria” wydobyli spod ziemi już wiele historycznych skarbów, jak broń z czasów II wojny światowej czy schody prowadzące do dworu w Będzieszynie, który uległ zniszczeniu podczas działań wojennych i trudno było dokładnie ustalić jego położenie. Odnaleźli też mogiły niemieckich żołnierzy z tamtych lat. Ostatnie znalezisko przekroczyło jednak najśmielsze oczekiwania, tym bardziej, że eksploratorzy spotkali się na polu ziemniaków tylko po to, żeby omówić bieżące tematy stowarzyszenia. Oczywiście zabrali ze sobą sprzęt do poszukiwań i to okazało się decydujące – 20 minut z wykrywaczem metali w ręku wystarczyło, żeby odnaleźć złoty pierścień z czasów starożytnego Rzymu, który znajdował się 10 centymetrów pod ziemią.

– Rzymianie przywozili do nas różne towary na handel, a zabierali niezwykle ceniony w tamtych stronach bursztyn. Pierścień datujemy na pogranicze I i II wieku naszej ery. Nie każdy mógł pozwolić sobie na tego typu biżuterię, dlatego znalezisko z pewnością należało do wysoko postawionej osoby. Na skarb natrafił Arkadiusz Musijowski, członek zarządu naszego stowarzyszenia – wyjaśnia Adam Brzozowski, prezes „Faktorii”.

(fot. Pruszczańskie Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze „Faktoria”)

TAJEMNICA DRZEWA ŻYCIA I JELENIA

Prezes nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że skarb pochodzi z Rzymu – niedawno był we Włoszech i podziwiał podobne eksponaty w tamtejszych muzeach. Pierścień zdobi wyjątkowy kamień – czerwony jaspis wykorzystywany do tworzenia biżuterii przez mieszkańców Wiecznego Miasta. – Według wstępnej opinii konserwatora zabytków widnieją na nim drzewo życia i jeleń. Niedługo powinniśmy poznać znaczenie tych symboli – dodaje Adam Brzozowski.

Cenne znalezisko trafiło do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Gotowość jego wyeksponowania na swoich wystawach zgłosiło już kilka trójmiejskich muzeów.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Mateusz Czerwiński/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj