Poradnia medycyny bólu, medycyny paliatywnej i poradnia geriatryczna – to zyska Dom Hospicyjny w Pruszczu Gdańskim, po przeniesieniu działalności do nowej siedziby. W starostwie powiatowym podpisano umowę na użyczenie lokalu przy ulicy Obrońców Westerplatte 5. Dzięki temu możliwości pomocowe fundacji znacząco wzrosną.
W skromnej, starej siedzibie Domu Hospicyjnego, na miejskim targowisku w Pruszczu Gdańskim, na 17 metrach kwadratowych mieściło się kilka biurek, szafy z dokumentami oraz lekami i niewielka łazienka.
– Tamta siedziba nie pozwalała na rozwój. Sporym wyzwaniem były nawet odprawy medyczne, które gromadziły około 12 osób – mówi prezes fundacji, Katarzyna Kałduńska.
Teraz Dom Hospicyjny czeka upragniona przeprowadzka. Upragniona nie tylko przez zespół specjalistów, pielęgniarek i psychologów, ale przez samych pacjentów. W nowej siedzibie, przy Obrońców Westerplatte 5, zmieści się już wszystko. To 220 metrów kwadratowych.
NOWE PORADNIE I GABINETY
– Będą dwa biura: dla medyków i dla części fundacyjnej, będzie magazyn i przede wszystkim poradnia medycyny bólu, medycyny paliatywnej i poradnia lekarza geriatry. Jest tam też sala konferencyjna, która pozwoli nam rozszerzyć ofertę edukacyjną. Mamy plany szkolić wolontariuszy i opiekunów domowych. Jestem szczęśliwa, bo nie stać nas na wynajem lokalu o charakterze komercyjnym o takiej powierzchni – dodaje Katarzyna Kałduńska.
Pruszczańska Fundacja Dom Hospicyjny obejmuje swoim zasięgiem powiat gdański i nowodworski. Obecnie pacjenci czekają w kolejce do gdańskich poradni medycyny bólu 4, a czasami nawet 5 miesięcy.
– Na kilka lat miasto Pruszcz Gdański zaspokoiło potrzeby fundacji, ale wiadomo, że to było za mało. Nie mieliśmy jednak innych wolnych powierzchni – mówi burmistrz Pruszcza Gdańskiego, Janusz Wróbel. – W końcu skończy się wąskie gardło w kontekście opieki nad osobami terminalnie chorymi – dodaje.
FUNDACJI POMÓGŁ POWIAT GDAŃSKI
Fundacja Dom Hospicyjny otrzymała nową siedzibę na mocy umowy użyczenia lokalu przez Powiat Gdański. Jedyne koszty, jakie poniesie placówka, to opłaty za media.
– Nie mieliśmy wątpliwości, żeby wspierać w tak zacnym celu – mówi starosta gdański, Jarosław Karnath. – Nieruchomość jest nieźle skomunikowana. Teoretycznie na uboczu, ale jednak bardzo blisko centrum Pruszcza Gdańskiego – zaznacza.
Cała Polska ma coraz większe potrzeby w zakresie chorób terminalnych. Szacuje się, że opiece paliatywnej w Polsce poddanych jest rocznie ok. 100 tysięcy chorych, z czego około 60 proc. pozostaje w opiece domowej.
– Czasami zapominamy o umieraniu – uważa senator Ryszard Świlski. – Każdy powinien umierać godnie, a niestety są osoby, które umierają zapomniane, schorowane, nikt nie podaje im ręki. Ta misja hospicyjna ma na celu również mówienie o śmierci, jako o kwestii naturalnej. Dlatego właśnie warto wspierać hospicjum, żeby ta ostatnia droga dla każdego z nas była możliwa. Nikt nie wie jakiej pomocy u kresu życia będzie potrzebował – dodaje senator.
W PLANACH FUNDACJI HOSPICJUM I DOM OPIEKI WYTCHNIENIOWEJ
Jednocześnie władze Fundacji Dom Hospicyjny nie rezygnują z marzeń. W przyszłości w Gołębiewie w gminie Trąbki Wielkie ma powstać docelowe hospicjum i dom opieki wytchnieniowej.
Siedziba fundacji pozostanie w Pruszczu, bo trudno byłoby dojeżdżać do gabinetów lekarskich do Gołębiewa – mówi prezes Domu Hospicyjnego, Katarzyna Kałduńska. – Gołębiewo to będzie nasza stacjonarna filia, gdzie będziemy towarzyszyli umierającym w zaciszu wiejskiego spokoju – wyjaśnia.
Budynek w Gołębiewie koło Trąbek Wielkich pomieści w sumie 80 osób. Fundacja Dom Hospicyjny ma grunt pod tę inwestycję, która ma kosztować około 20 milionów złotych. Obecnie trwa walka o środki zewnętrzne.
Mateusz Czerwiński/mp