Zaczęły się prace przygotowawcze do budowy ważnego, lokalnego przedłużenia obwodnicy Żukowa. Zamknięta dla ruchu jest powiatowa szutrówka łącząca Babi Dół z Borowem, którą kierowcy jadący do i z Kartuz mogli ominąć zakorkowane centrum Żukowa.
Prace ruszą tam pełną parą od sierpnia, kiedy uprawomocni się pozwolenie na budowę. Wtedy dopiero Lasy Państwowe przystąpią do wycinki drzew. Do wycięcia jest hektar lasu. Nowa droga będzie miała asfaltową nawierzchnię z szerokim, utwardzonym poboczem.
– Trasa będzie miała pełne parametry drogi powiatowej, czyli jezdnię o szerokości sześciu metrów i wszystkie niezbędne elementy odwodnienia. Będzie też utwardzone pobocze na wyniesionym krawężniku, co umożliwi pieszym i rowerzystom swobodne i bezpieczne dojście do Jaru Rzeki Raduni oraz parkingu leśnego – wyjaśnia Andrzej Puzdrowski, szef Zarządu Dróg Powiatowych w Kartuzach.
Warta prawie 10 milionów złotych inwestycja musi zakończyć się w tym roku – w innym przypadku przepadłoby 50-procentowe rządowe dofinansowanie. Docelowo Glincz, gdzie kończy się Obwodnica Żukowa, z Borowem miałaby połączyć trasa biegnąca estakadą nad Jarem Raduni. Nie ma jednak pieniędzy, by ją zbudować.
Sebastian Kwiatkowski/aKa





