30-latek, który w niedzielę spowodował wypadek na przejeździe kolejowym w Czersku, usłyszał zarzut nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Prowadzony przez niego samochód zderzył się z szynobusem. Nikt poważnie nie ucierpiał.
Jak informują śledczy, mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Ponadto okazało się, że nie ma prawa jazdy, a wcześniej był skazany za prowadzenie pod wpływem substancji zabronionych.
O sprawie informowaliśmy wcześniej >>>TUTAJ.
sk/mk





