Wielką odwagą wykazała się dziewięcioletnia dziewczynka z Będargowa. Między godziną 2:00 a 3:00 mała bohaterka przebudziła się ze snu i po zauważeniu ognia zaalarmowała domowników. Z płonącego domu ewakuowało się łącznie dziesięć osób, w tym czworo dzieci.

Pierwsze płomienie we wspomnianym domu, według doniesień strażaków, pojawiły się w salonie z aneksem kuchennym. Swoim zachowaniem dziewczynka uratowała nie tylko dobytek najbliższych, ale również ich życie. Kilka chwil po alarmie od córki ojciec dziewczynki zdołał szybko zagasić ogień. Miejsce incydentu opuściło łącznie dziesięć osób, wśród których znajdowało się czworo dzieci. O wydarzeniach z Będargowa Radio Gdańsk poinformował Grzegorz Hinc z wejherowskiej straży pożarnej.

– Swoim zachowaniem dziewczynka zasługuje na medal. Strażacy są zachwyceni jej postawą – stwierdzili na temat nocnych wydarzeń pozostali ratownicy.

Sebastian Kwiatkowski/kp