Tylko w tym roku policja dwukrotnie zatrzymała Jarosława F., gdy ten pijany prowadził samochód. W jednym przypadku pomogli ująć go inni kierowcy po pościgu. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad trzy promile alkoholu.
Kilka tygodni później policja znowu zatrzymała Jarosława F., jak pijany jechał samochodem. Tym razem sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Prokuratora w Miastku żądała dla 54-latka 5,5 roku pozbawienia wolności. Mężczyzna był już wcześniej czterokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu.
WYROK SĄDU
Sąd rejonowy w Miastku skazał Jarosława F. na karę 5 lat więzienia i dożywotnio pozbawił go prawa jazdy. Mężczyzna ma też zapłacić 20 tysięcy złotych na cele społeczne. Wyrok nie jest prawomocny.
– Szczerze mówiąc nie pamiętam surowszego wyroku za tego typu przestępstwo – mówi zastępca prokuratora rejonowego w Miastku Oskar Krzyżanowski.
Przemysław Woś/pb