Słupsk otrzyma 30 milionów złotych rekompensaty za tarczę antyrakietową. Prezydent: „Musimy zainwestować w rozwój miasta”

Wiadomo, na co zostaną przeznaczone pieniądze, które Słupsk otrzyma w ramach rekompensaty za tarczę antyrakietową. Za 30 mln zł miasto planuje wyremontować m.in. stadion piłkarski Gryfa Słupsk przy ul. Zielonej, a część przeznaczyć na infrastrukturę drogową. 

– 80 proc. kosztów dotacyjnych pokryje rząd, a 20 proc. musi znaleźć samorząd – tłumaczy prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

– W tygodniu mamy przesłać zadania, które chcielibyśmy zrealizować w ramach rekompensat. Ich koszt ma wynieść 36 milionów złotych, bo dodatkowe sześć będzie stanowić nasz wkład własny. To kwota, za którą możemy zrobić coś realnego dla miasta. Mamy to pokazać w rozbiciu na lata. Następnie nasze starania będzie musiał zaakceptować rząd i wpisać je do wieloletniej prognozy finansowej. To zapewni ich realizację i finansowanie przez państwo – dodaje prezydent. 

MYŚLELI O INFRASTRUKTURZE 

Prezydent przyznaje, że początkowo myślała o infrastrukturze sportowej, która zaspokoiłaby potrzeby mieszkańców Słupska. Jednak w tej chwili miasto nie jest w stanie wybudować hali sportowej, której koszt mógłby wynieść ponad 60 mln złotych. Ponadto prezydent zaznaczyła, że nowe inwestycje powinny dawać szansę rozwoju dla miasta.

– Nowa hala sportowa nie jest w zasięgu naszych możliwości. Musimy się zastanowić, czy zrezygnować z wielu rzeczy w mieście na rzecz tej hali, czy jednak poszukać dla niej jakiegoś partnera i zrealizować taką inwestycje w przyszłości. Trzeba działać racjonalnie. Myśleliśmy również o porządnej modernizacji hali Gryfii. To bardzo kuszące, bo zmieścilibyśmy się w przyznanej kwocie. Musimy jednak zainwestować w coś, co da szanse rozwoju miasta, co zwiększy jego wpływy. Dlatego stworzyliśmy Zintegrowany Program Modernizacji i Naprawy Dróg, które pozwolą na pokazanie potencjału osiedla, które powstaje za ulicą Zaborowskiej i na Owocowej. Tam mamy 40 hektarów i nic z tym nie robimy, bo nie mamy infrastruktury drogowej. Idziemy więc w rozwój miasta, modernizację oraz uzbrojenie tych terenów. Oczywiście nie jest to spektakularne, ale daje pozytywne perspektywy w najbliższych 5-10 latach – dodaje.

W ramach dotacji rządowej zostanie również zmodernizowany stadion piłkarski Gryfa Słupsk, który znajduje się przy ul. Zielonej. Pierwsze prace mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Całość prac może wynieść około 3 mln zł. 

– Obiecałam to ministrowi Piotrowi Muellerowi i słowa dotrzymam – twierdzi prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. 

RADOŚĆ POLITYKÓW PIS

Z takiego zastrzyku pieniędzy cieszą się radni Prawa i Sprawiedliwości w Słupsku. Przyznają, że uzbrojenie terenów miejskich to doskonałe rozwiązanie. 

– Jestem niezwykle dumna, że po raz kolejny pokazujemy, że dotrzymujemy obietnicy – mówi Anna Mrowińska, słupska radna PiS. – To furtka do wielkiego rozwoju dla Słupska i regionu. Jeśli te tereny zostaną uzbrojone, to w końcu inwestorzy zaczną patrzeć na nas bardziej przychylnym okiem – dodaje. 

Przewodnicząca rady miejskiej Beata Chrzanowska uważa, że rekompensaty Słupskowi należą się już od dawna. 

– Mam nadzieję, że ta dyskusja nie jest fragmentem kampanii przedwyborczej. Wierzę, że te pieniądze wpłyną na podniesienie jakości życia mieszkańców naszego miasta. Powinniśmy je przeznaczyć na inwestycje drogowe – mówi przewodnicząca rady.

MIESZKAŃCY MAJĄ INNY POMYSŁ

Inny pomysł na wykorzystanie otrzymanych pieniędzy mają mieszkańcy Słupska. Uważają, że warto byłoby je przeznaczyć m.in. na darmową komunikację i poprawę sytuacji w słupskim szpitalu. 

– Wszyscy skorzystaliby z tego. W końcu moglibyśmy się normalnie leczyć i mielibyśmy lekarzy w szpitalu – mówią słupszczanie. 

Pieniądze wpłyną do samorządu jako dotacja rządowa. Miasto dołoży do niej 6 mln zł. Identyczne kwoty zasilą kasę gminy wiejskiej Słupsk oraz powiatu. Łącznie do byłego województwa słupskiego wpłynie 90 mln zł. 

Marcin Kamiński/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj