Ponad 24 tysiące osób odwiedziło słupski aquapark Trzy Fale. Ratusz właśnie podsumował miesiąc działalności miejskiej spółki. – Początek jest bardzo optymistyczny. Średnio dziennie odwiedzało to miejsce 800 osób. Rekord jednego dnia to 1,5 tysiąca osób – mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska.
Z zestawienia wynika, że najczęściej korzystają z niego mieszkańcy i turyści, którzy grupowo przyjeżdżają m.in. z Ustki, Koszalina i Lęborka. – Co ciekawe niekoniecznie korzystają oni z aquaparku w dni pochmurne. Mamy nadzieję, że potencjał tego miejsca nie zostanie zmarnowany – dodaje prezydent Słupska.
JAK UTRZYMAĆ LICZBĘ ODWIEDZAJĄCYCH?
Czy po sezonie uda się utrzymać podobną liczbę odwiedzających? Aby tak się stało, miasto ogłosiło nabór do tzw. polityk społecznych, czyli dofinansowania zbiorowych i indywidualnych wejść dla określonych grup mieszkańców, którzy zapłacą za wejście od 1 zł do 5 zł. W ten sposób miasto dofinansuje aquapark co roku kwotą 3 mln zł.
SKORZYSTAJĄ WSZYSCY
– To innowacyjny pomysł w skali kraju – zapewnia pełnomocnik prezydenta do spraw sportu Rafał Szymański. – Skorzystają na tym seniorzy, osoby niepełnosprawne, osoby wykluczone, młodzież, społeczność partnerów Słupska, organizacje pożytku publicznego i osoby zagrożone chorobami cywilizacyjnymi.
Budowę parku wodnego w Słupsku rozpoczęto 8 lat temu. Inwestycja miała kosztować około 60 milionów złotych. Ostateczny koszt jest niemal dwa razy wyższy.
Marcin Kamiński/pOr