Mówią, że wszystko już wiedzą i szkoda im czasu. Uczniowie ze Słupska nie chcą zapisywać się na lekcje edukacji seksualnej

Słabe zainteresowanie zajęciami z edukacji seksualnej w Słupsku. Zgłosiło się zaledwie 74 uczniów spośród ponad 2 800, którzy mogli wziąć w nich udział. – Nie jest wykluczone, że nabór zostanie powtórzony, bo w założeniach projektu było przeprowadzenie zajęć dla dwustu uczniów – mówi Monika Rapacewicz z urzędu miejskiego w Słupsku.

– Zgłosiły się 74 osoby ze szkół podstawowych: numer 1 – osiem osób, numer 3 – pięć osób, numer 9 – dwadzieścia osób, numer 10 – szesnaście osób i szkoła numer 11 – również szesnaście osób. W pierwszym LO trzy osoby, w czwartym liceum dwie osoby, a w liceum ekonomicznym cztery osoby – dodaje Rapacewicz. 

W pozostałych szkołach podstawowych i średnich nie zgłosił się nikt spośród 619 uczniów podstawówek i 2 197 ze szkół średnich. 

WSZYSTKO WIEDZĄ

Uczniowie z którymi rozmawiał reporter Radia Gdańsk mówią, że nie się nie zapisali, bo „już wszystko wiedzą”, a poza tym zajęcia pozalekcyjne odbierają im wolny czas. 

– Nie dowiem się niczego, czego już nie wiem. Jest internet, część informacji mamy na zajęciach z przygotowania do życia w rodzinie. Zainteresowania nie ma żadnego wśród naszych rówieśników  -mówią uczniowie piątego liceum ogólnokształcącego w Słupsku. 

Zajęcia są przeznaczone dla uczniów ostatnich klas szkół podstawowych i pierwszych klas szkół średnich. Młodzież może w nich brać udział wyłącznie za zgodą rodziców.

 

Przemysław Woś/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj