Regionalne sery, pasztety, ryby, wyroby mięsne i pszczelarskie. W Krępie Słupskiej zakończył się pierwszy Bazarek Natury. Blisko 20 producentów żywności oferowało swoje zdrowie i ekologiczne wyroby.
Bazarek Natury powstał przy Centrum Promocji Produktów Lokalnych w Krępie Słupskiej. Od lokalnych dostawców można tam było kupić: świeże warzywa, owoce, swojskie sery, wędzone ryby, naturalne wędliny oraz przetwory wykonane z naturalnych produktów.
„WOLĘ PRZYJECHAĆ TUTAJ NIŻ IŚĆ DO MARKETU”
– Kupiłam ziemniaczki, buraczki, owoce. Idę jeszcze po ciasto i sery. Wolę przyjechać tutaj, niż iść do marketu. Wszystko jest świeże, ekologiczne, nie pryskane chemią. Jabłuszka mają naturalną skórkę, nie są woskowane. Tylko smakować – zachwalała jedna z kupujących kobiet.
Zbigniew Wiąckiewicz, prowadzący gospodarstwo pasieczne niedaleko Ustki podkreślał, że lokalni sprzedawcy wygrywają z marketami i dyskontami tym, że są bardzo wiarygodni.
ZAUFANIE I WIARYGODNOŚĆ
– Do niczego na siłę nie namawiamy naszych klientów. Klient najpierw musi zdobyć zaufanie do sprzedawcy. I to jest istotą naszej sprzedaży lokalnej. Przy zakupie mojego miodu klient ma możliwość zobaczyć na etykiecie mój numer telefonu, adres, bo nie jestem anonimowy. Ponadto wszystko jest jasno napisane, że pasieka jest pod opieką weterynaryjną – mówi Zbigniew Wiąckiewicz.
Bazarek Natury w Krępie Słupskiej odbywał się wyłącznie w weekendy.
Paweł Drożdż/mim