Skarb ze Strzelina koło Słupska jest jeszcze większy. Archeolodzy dodatkowo przeszukali miejsce znaleziska sprzed miesiąca. Znaleźli w sumie ponad 700 monet i fragmentów monet z przed ponad tysiąca lat. Wszystkie znaleziska pochodzą z Persji i Arabii. Leżały pod ziemią tysiąc lat.
– Po znalezieniu monet przez mieszkańca Strzelina dodatkowo okolicę przeszukał archeolog – mówi Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Słupsku.
POCHODZĄ Z IX LUB X WIEKU
– Archeolog to jest specjalista, który potrafi zgodnie ze sztuką wykonać nie badania, ale wykopaliska. Podejrzewaliśmy, że monet może być więcej. To się potwierdziło. W pierwszym podejściu znaleźliśmy około pół tysiąca monet i fragmentów monet. Po ponownym przeszukaniu tego terenu okazało się, że w sumie mamy 776 sztuk. Całość to jeden depozyt, który był złożony – zresztą niezbyt głęboko – w naczyniu glinianym. Udało się już to naczynie zrekonstruować. Z ustaleń archeologa, który pracował na miejscu, wynika, że zakopano go około IX-X wieku naszej ery. Mniej więcej w tym czasie ta część Pomorza otworzyła się na handel. Przypuszczamy, że ktoś wędrujący wzdłuż rzeki Słupi do Bałtyku zakopał swój depozyt, ale nigdy po niego nie wrócił – dodaje Krystyna Mazurkiewicz-Palacz.
Monety sprzed tysiąca lat są teraz oczyszczane i katalogowane w muzeum w Lęborku. To prawdopodobnie największy skarb kultury arabskiej znaleziony w Polsce.
Przemysław Woś