Nawet 5 lat więzienia grozi mieszkańcowi Kobylnicy, który pasem pobił 7-letniego syna. Prokuratura Rejonowa w Słupsku postawiła mu zarzut znęcania się nad dzieckiem. Sprawę policji zgłosili nauczyciele z miejscowej szkoły, którzy zauważyli ślady pobicia na ciele dziecka. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut znęcania się nad członkiem rodziny.
PRZYZNAŁ, ŻE UDERZYŁ
– Przyznał się, że raz uderzył dziecko pasem. Nie występowaliśmy o tymczasowy areszt – poinformował Piotr Nierebiński, prokurator rejonowy w Słupsku. – Mając na uwadze wyjaśnienia, charakter obrażeń dziecka oraz fakt, że zdarzenie było incydentalne, środki wolnościowe uznaliśmy na tym etapie za wystarczające – dodał prokurator.
DZIECKO JEST POD OPIEKĄ BABCI
Mężczyzna ma nakaz opuszczenia lokalu mieszkalnego, aby nie miał kontaktu z pokrzywdzonym. – Jeśli mężczyzna nie będzie się do tego stosował, prokuratura podejmie stosowane działania – dodał prokurator Nierebiński.
Dziecko jest pod opieką babci. Podejrzanemu grozi do pięciu lat więzienia.