Kilkuset kibiców uczciło w piątek wieczorem w Słupsku rocznicę śmierci tragicznie zmarłego 22 lata temu Przemka Czai. 13-latek zginął od uderzenia policyjną pałką. Prokuratura wydała wtedy komunikat, że nastolatek zmarł od uderzenia głową w słup trakcji trolejbusowej.
W mieście wybuchły trzydniowe zamieszki. W końcu prokuratura swój komunikat wycofała i o śmierć kibica oskarżyła dwóch policjantów. Dariusza W. skazano na 8 lat więzienia, Roberta K. na osiem miesięcy.
Od 22 lat kibice spotykają się w miejscu tragedii. – To już jest tradycja. Musimy pamiętać o tym, co się stało – apeluje jeden z mieszkańców Słupska.
ZAMIESZKI
W trakcie zamieszek w Słupsku 22 lata temu zdemolowano 22 radiowozy, 72 policjantów zostało rannych, ponad 200 osób zatrzymano. W budynkach komendy policji i prokuratury wybito szyby, na ulicach palono kosze na śmieci.
Marcin Kamiński/LCF