Związek Harcerstwa Polskiego w Słupsku obchodzi w tym roku jubileusz 75-lecia istnienia. Misja harcerstwa jednak sięga wielu lat wstecz i – jak mówią sami harcerze – wciąż jest taka sama i aktualna.
– Naszą misją jest wychowywanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowaniu charakteru przez stawianie wyzwań. Choć w tych czasach jest trudno, bo multimedia wyparły bardzo wiele działań na rzecz młodego człowieka, to my wciąż jesteśmy i działamy – mówi phm. Joanna Rutkowska, Komendant Hufca ZHP Ziemi Słupskiej. – W tej chwili w naszych słupskich szeregach jest blisko 200 osób, ale bywały lata, w których było nas dużo więcej – dodaje Rutkowska.
POMOC W CZASIE PANDEMII
Harcerze, oprócz swoich statutowych zadań, są wszędzie tam, gdzie potrzebna jest pomoc. W trakcie trwającej pandemii włączali się w wolontariat grupy „Widzialna Reka Słupsk”, robili zakupy, realizowali recepty, wychodzili z czworonogami lub rozmawiali, bo często tej zwykłej rozmowy z drugim człowiekiem brakowało najbardziej. Koordynowali akcję pomocową z ogromnym sukcesem.
– Wykonaliśmy tych usług kilkaset w ciągu minionych dwóch miesięcy. Ostatnio nasz telefon odzywał się rzadko, średni raz na tydzień. Nie oznacza to końca pomocy. Jeśli ktoś w potrzebie zadzwoni, będziemy reagować – mówi Piotr Merecki, zastępca komendanta hufca.
Do słupskiego ZHP można dołączać. Harcerzy znajdziemy w ponad 100-letniej willi przy ulicy Partyzantów 31 w Słupsku oraz na stronie internetowej lub profilu facebookowym.
Posłuchaj rozmowy:
Joanna Merecka-Łotysz/am