Po godzinie 18:00 strażacy otrzymali informację, że w stawie w Redzikowie koło Słupska pływa ciało mężczyzny. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.
– Na miejscu zdarzenia pracowało pięć zastępów straży pożarnej oraz dwie łodzie z Wodnego Pogotowia Ratunkowego – mówi Piotr Basarab, rzecznik słupskiej straży pożarnej.
– Po wyciągnięciu mężczyzny na brzeg podjęliśmy akcje reanimacyjną. Po kilku minutach dołączyła do nas jednostka pogotowia ratunkowego. Niestety, mimo naszych starań, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 72-latka – dodał rzecznik.
TRWA USTALANIE PRZYCZYN
Na miejscu są policjanci i prokurator. Ustalają okoliczności zdarzenia. Przyczyną śmierci mężczyzny był prawdopodobnie nieszczęśliwy wypadek.
Joanna Merecka-Łotysz/pb