Prokuratura w Miastku odwołała się od wyroku w sprawie napaści na działacza PiS. Sąd warunkowo umorzył postępowanie. Śledczy domagali się skazania napastnika.
Chodzi o napaść na Mariusza T. z lutego tego roku. Lokalny działacz PiS zbierał podpisy pod kandydaturą Andrzeja Dudy przed wyborami prezydenckimi. To nie spodobało się Wiesławowi K. z Miastka, który wyrwał mężczyźnie teczkę z zebranymi już podpisami. Miał też uderzyć lokalnego polityka w brzuch.
Sąd rejonowy w Miastku warunkowo umorzył sprawę na rok, bo, choć wina oskarżonego była bezsporna, sąd wziął pod uwagę niekaralność Wiesława K. oraz to, że przeprosił napadniętego, a karty z podpisami zwolenników Andrzeja Dudy udało się odzyskać. Sąd uznał, że szkodliwość czynu nie była znaczna.
APELACJA OD WYROKU
Prokuratura się z tym nie zgadza. Szef prokuratury w Miastku Michał Krzemianowski poinformował, że złożono apelację od wyroku, kwestionując ustalenia sądu, a czyn Wiesława K. śledczy oceniają jako wysoce szkodliwy społecznie.
Prokuratura w Miastku utrzymuje też żądania kary roku pozbawienia wolności w zawieszeniu dla Wiesława K.
Przemysław Woś/mk