15-latek skuty w kajdanki za palenie papierosa przed szkołą. Policja: „Rodzice nie wnieśli uwag do interwencji”

Policja w Słupsku chce ukarania 15-latka za podawanie fałszywych danych osobowych, ucieczkę przed patrolem i palenie papierosów. Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego. Patrol policji na prośbę dyrekcji Zespołu Szkół Agrotechnicznych sprawdzał zachowanie młodzieży przez szkołą. Funkcjonariusze chcieli wylegitymować jednego z uczniów, który palił papierosa. Chłopak podał się za 17-latka i dwukrotnie przekazał policjantom fałszywe imię i nazwisko.

Gdy ci ustalili, że taka osoba nie figuruje w bazie danych, uczeń zaczął uciekać. Policjanci złapali nastolatka i założyli mu kajdanki. W gabinecie dyrektora szkoły okazało się, że uczeń ma 15-lat. Wtedy kajdanki zdjęto i wezwano rodziców ucznia.

– Kierujemy wniosek do sądu rodzinnego, bo wprowadzanie w błąd policji to wykroczenie. Chcemy również, by sąd zajął się paleniem papierosów przez 15-latka, bo to przejaw demoralizacji – poinformowała oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku Monika Sadurska.

Na portalach społecznościowych zamieszczono film z zajścia, zarzucając policji bezpodstawne zatrzymanie ucznia.

Dostaliśmy odpowiedź od Policji w sprawie tej interwencji. „Policjanci podjęli interwencje w związku z paleniem…

Opublikowany przez Aktualny Spotted Słupsk Piątek, 9 października 2020

– Rodzice 15-latka nie wnieśli żadnych uwag do interwencji policji – podkreśliła Monika Sadurska.

Sąd rodzinny może nakazać rodzicom dziecka współpracę ze szkołą, skierować ucznia do poradni lub też nałożyć na opiekunów ucznia karę od 50 do 1500 złotych.
 

Przemysław Woś

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj