Ponad 1000 osób ze Słupska, Ustki, Kępic, a także dziewięciu gmin z regionu słupskiego zgłosiło się na dobrowolne i bezpłatne badania na obecność koronawirusa. To nauczyciele klas I-III oraz pracownicy administracji oraz obsługi szkół podstawowych.

– 807 nauczycieli i 293 osoby z administracji szkół podstawowych to bardzo dobry wynik i bardzo odpowiedzialne zachowanie wobec nas wszystkich – mówi Henryka Kisiel, rzecznik słupskiego sanepidu. 

– Testy są bardzo ważne. Świadczy o tym choćby to ogromne zainteresowanie. W naszym mieście to właściwie 100 procent pedagogów i znaczna część administracji oraz obsługi w placówkach szkolnych – dodaje Monika Rapacewicz ze słupskiego ratusza. – W tej chwili czekamy na weryfikację ze strony sanepidu i dalsze wytyczne. Być może znajdzie się wśród zgłoszonych ktoś, kto przeszedł już zakażenie i testowanie go nie będzie potrzebne – tłumaczy Monika Rapacewicz.

TESTY NAUCZYCIELI PRZED POWROTEM DO SZKOŁY

W samym Słupsku do testów na koronawirusa zgłosiło się 229 pedagogów i 124 pracowników obsługi z 10 szkół podstawowych. Łącznie w słupskich szkołach podstawowych w klasach I-III jest 311 nauczycieli, logopedów, nauczycieli rewalidacji, świetlicy, bibliotekarzy i pedagogów, a także nauczycieli języka polskiego dla uczniów powracających z zagranicy.

Pracownicy z wynikiem pozytywnym nie wrócą do szkoły. Pedagodzy, którzy nie zdecydują się na test i nie będą mieć objawów choroby, będą mogli podjąć pracę. Rząd zapowiedział także, że nauczyciele będą mogli zaszczepić się przeciwko koronawirusowi w pierwszym etapie szczepień, tak jak między innymi osoby starsze czy służby mundurowe.

NOWE PRZYPADKI KORONAWIRUSA W REGIONIE SŁUPSKIM

Od czwartku w regionie słupskim przybyło 145 nowych zakażeń koronawirusem. Patogen potwierdzono u 93 osób ze Słupska i 52 z powiatu. W powiecie bytowskim zakażonych jest pięć osób, w lęborskim – 13. Zmarła też jedna osoba z chorobami współistniejącymi.

W województwie pomorskim zanotowano 987 nowe przypadki, a w kraju – 8790.