Bielizna, zwierzęce wnętrzności, patyczki do uszu. Do kanalizacji trafia niemal wszystko. Wójt Studzienic grozi mieszkańcom podwyżkami cen

Wójt Gminy Studzienice w powiecie bytowskim apeluje do mieszkańców o większą dbałość o gminną kanalizację. W ubiegłym roku doszło do około 50 awarii spowodowanych wrzucaniem do toalet śmieci komunalnych.

Wójt Bogdan Ryś powiedział, że w 2020 roku utrzymanie gminnej kanalizacji z powodu licznych awarii wzrosło o 40 tysięcy złotych. Podkreślił, że apel do mieszkańców jest równolegle ostrzeżeniem.

KANALIZACJA JAK ŚMIETNIK

– Stoimy przed taką sytuacją, że środków nam w budżecie bieżącym na te działania ubywa, a na inne brakuje. Dlatego wytaczamy większe działa, żeby może ten apel trafił do świadomości mieszkańców jakie dalsze skutki może powodować nasza sytuacja – mówił wójt.

Wójt wyliczał, że do kanalizacji trafiają rzeczy, które powinny zostać wyrzucone jako odpady komunalne. – W ściekach znajdujemy różnego rodzaju śmieci, takie jak: artykuły higieny osobistej, chusteczki nawilżane dla niemowląt, ręczniki papierowe, ręczniki z materiału, ściereczki kuchenne, gąbki, patyczki do uszu, rajstopy, bieliznę osobistą, szmaty, pióra, butelki, końcówki od mopa, wnętrzności zwierzęce, itp – wyliczał samorządowiec.

Bogdan Ryś nie wyklucza, że jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, to wzrostem kosztów utrzymania kanalizacji zostaną obciążeni mieszkańcy.

 

Paweł Drożdż

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj