Kolejny w tym tygodniu przypadek ptasiej grypy na Pomorzu. Ognisko choroby potwierdzono w niewielkim gospodarstwie na terenie gminy Szemud w powiecie wejherowskim.

Ognisko ptasiej grypy w powiecie wejherowskim dotyczy gospodarstwa przyzagrodowego liczącego 27 sztuk drobiu.

– Wszystkie martwe kury zostaną poddane utylizacji. Trwają czynności w zakresie określenia i wyznaczenia stref obostrzeń. Na ten moment wdrożyliśmy wszystkie procedury zwalczania choroby – mówiła Agnieszka Arendt, rzecznik pomorskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii.

DWIE GMINY Z ZAKAŻONYM DROBIEM

W tym tygodniu służby weterynaryjne potwierdziły też zakażenie ptasią grypą fermy kur w Kwakowie w powiecie słupskim. Padło ponad tysiąc sztuk pisklaków. Zlikwidowana zostanie hodowla licząca prawie 100 tysięcy kur w okresie odchowu.

– Nie znamy źródła zakażenia. Mamy tu ciągle dużo dzikiego ptactwa. Ale wszystko na razie jest ustalane – powiedział Robert Adkonis, właściciel gospodarstwa.

Na obszarze 10 kilometrów od Kwakowa wprowadzono strefę obostrzeń.

OBOSTRZENIA

– Jest nakaz trzymania drobiu w zamknięciu, zakaz jego sprzedaży na targowiskach, obowiązuje nakaz dezynfekcji przy wejściu i wyjściu do gospodarstw utrzymujących drób oraz zakaz wywozu drobiu poza strefę zapowietrzoną bez zgody służb weterynaryjnych – dodała rzecznik pomorskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii.

10-kilometrowa strefa obostrzeń w Kwakowie dotyczy powiatów słupskiego i bytowskiego.

Paweł Drożdż/ako