Osiem osób zatrzymano w Słupsku w sprawie czerpania korzyści z nierządu oraz handlu narkotykami. Sześć osób zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące. Zdaniem Prokuratury Okręgowej w Słupsku grupa odpowiada za wprowadzenie na rynek około trzech kilogramów środków odurzających oraz czerpanie korzyści z prostytucji. – Dokonane zatrzymania to efekt wielomiesięcznych działań Prokuratury Okręgowej w Słupsku we współpracy z Centralnym Biurem Śledczym Policji wydział w Słupsku, które to działania pozwoliły m.in. na ustalenie, że członkowie grupy przestępczej odpowiedzialni są za organizację na terenie Słupska prostytucji zwerbowanych do tego kobiet, tzw. „domówek”, z czego osiągnięto korzyść majątkową w kwocie co najmniej 163 000 złotych oraz za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków w postaci marihuany, amfetaminy oraz kokainy o łącznej wadze co najmniej trzech kilogramów – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku, prokurator Paweł Wnuk.
Podejrzani to mieszkańcy Słupska w wieku od dwudziestu do ponad czterdziestu lat – Dominik K., Marcin N., Damian G., Michał G., Piotr D.-Z., Mariusz W., Ewa M. oraz Ewelina S.
Grupą miał kierować Dominik K. i jego partnerka Ewelina S.
Zatrzymanym postawiono również zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała funkcjonować na terenie Słupska od września ubiegłego do maja tego roku. Zatrzymani nie przyznają się do winy. Grozi im do 15 lat więzienia.
Sprawa jest powiązana z innym śledztwem, prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku, dotyczącą między innymi bójki na noże i maczety przy ulicy Sportowej oraz wymuszeń rozbójniczych. W sumie w śledztwach podejrzanych jest 12 osób.
Przemysław Woś/mk