Rozpoczął się proces byłego policjanta z Ustki. Mężczyzna został oskarżony o znęcanie się nad rodziną i psem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
50-letni Tomasz Sz. był funkcjonariuszem z wieloletnim stażem. Najpierw został zawieszony w obowiązkach służbowych, później sam zwolnił się ze służby i przeszedł na emeryturę.
Przed Sądem Rejonowym w Bytowie odpowiada za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad żoną oraz grożenie jej śmiercią. Drugi zarzut jest z ustawy o ochronie zwierząt i dotyczy znęcania się nad psem.
OSKARŻONY NIE PRZYZNAJE SIĘ DO WINY
50-latek nie przyznał się do zarzutów i przedstawił swoją wersję wydarzeń.
Tomasz Sz. na początku śledztwa był aresztowany, ale po złożeniu zażalenia przez obrońcę, decyzją sądu, znajduje się obecnie pod dozorem policji. Ma też zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Paweł Drożdż/am