– Udział procentowy zakończonych formularzy w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań dla całej Polski przekracza 44 proc. – mówi Monika Rapacewicz ze słupskiego urzędu. – W Słupsku ten odsetek jest wyższy.
Monika Rapacewicz wyjaśnia, co podlega spisowi.
– Spisujemy siebie (jako mieszkańców) oraz lokale, mieszkania i nieruchomości. 60 proc. spisanych słupszczan to dużo, niemniej 40 proc. osób nadal nie dokonało tego obowiązku. Patrząc na liczby, w Słupsku powinno się spisać prawie 90 tysięcy mieszkańców, a dokonało tego dokładnie 53 661 osób. Pozostali mają czas do końca września. Jeśli tego nie zrobią, muszą liczyć się z konsekwencjami, czyli karami finansowymi wynoszącymi nawet do pięciu tysięcy złotych – tłumaczy.
MOŻNA SPISAĆ SIĘ OSOBIŚCIE LUB POPROSIĆ O POMOC URZĘDNIKA
Co zrobić, aby się spisać? Wystarczy wejść na stronę https://spis.gov.pl/ i wypełnić elektroniczny formularz. Każdy mieszkaniec Słupska, który nie ma możliwości samodzielnego dokonania spisu, może zadzwonić pod numer 693 390 111 (telefon jest aktywny w godzinach funkcjonowania urzędu) i umówić się na wizytę w ratuszu w godzinach pracy urzędu. Na miejscu uzyska pomoc.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań odbywa się raz na dziesięć lat. Jego obecna edycja potrwa do 30 września. Udział w spisie jest obowiązkowy dla każdej osoby mieszkającej stale bądź czasowo na terenie Polski.
Joanna Merecka-Łotysz/MarWer