Do końca 2025 roku kotłownie firmy Engie w Słupsku zaprzestaną używania węgla do produkcji ciepła. Spółka wystąpiła właśnie z wnioskiem o zezwolenia na wymianę kotłów w dwóch swoich największych kotłowniach przy ulicy Koszalińskiej oraz Świętej Klary z Asyżu.
Dyrektor techniczna Engie Słupsk, Izabela Drzał, podkreśla, że wymiana kotłów odbędzie się w sposób niezauważalny dla klientów.
– Zamieniamy kotły, które dziś są kotłami węglowymi, na kotły, które będą spalały w przyszłości gaz lub gaz i olej, a jeszcze w dalszej przyszłości biopaliwa. Kotłownia składa się z kilku urządzeń. Kotły, które pozostają w ruchu, będą pracowały, natomiast te, które będą poddawane konwersji, czyli tej zmianie, będą oczywiście musiały zostać na pewnym etapie wyłączone – wyjaśnia Izabela Drzał.
NOWE KOTŁY ZACZNĄ PRACĘ PO SZCZYCIE SEZONU
– Planujemy, że fizyczna praca na nowych kotłach zacznie się w marcu przyszłego roku, czyli wtedy, gdy nie mamy szczytu sezonu i pozostała moc urządzeń jest wystarczająca dla zapewniania dostawy ciepła – dodaje dyrektor techniczna Engie Słupsk.
Teraz rocznie Engie Słupsk zużywa do produkcji ciepła około 50 tysięcy ton węgla. Spółka inwestuje również w nowe technologie, związane z kogeneracją, czyli produkcją ciepła i energii elektrycznej. W sumie inwestycje wyniosą w najbliższych latach około 170 mln złotych.
(fot. Engie Słupsk)
Przemysław Woś/am