Ponad trzydziestu kierowców ukarano już według nowego taryfikatora w powiecie słupskim. Najwyższy mandat to dwa i pół tysiąca złotych za przekroczenie prędkości. 

Kierowca ukarany mandatem 2500 zł znacząco przekroczył prędkość. Wprawdzie w terenie niezabudowanym, ale jechał z prędkością 170 km/h. Podinspektor Marek Komodołowicz, naczelnik słupskiej drogówki liczy na większy rozsądek kierowców, bo nowe stawki mandatów za wykroczenia drogowe są bardzo dotkliwe.

– Mamy już kary nałożone w wysokości 2,5 tysiąca złotych, tysiąc pięćset złotych, tysiąc i po osiemset złotych. Pocieszające jest to, że dziś jechałem do pracy i wszyscy karnie jechali jeden za drugim spokojnie – mówi inspektor Komodołowicz. – Nawet nikt nie wyprzedzał. Chodzi o nasze bezpieczeństwo, zdrowie i życie. Warto zaplanować sobie dłuższą podróż do pracy czy domu, ale dojechać do celu. Warto przypomnieć, że przekraczanie prędkości jest karane w terenie i poza terenem zabudowanym. Nie ma to rozróżnienia. 

Nowy, zmieniony po raz pierwszy od 26 lat taryfikator zakłada, że za wykroczenia drogowe, w tym znaczące przekroczenie dopuszczalnej prędkości policjant może nałożyć mandat do pięciu tysięcy złotych oraz 15 punktów karnych. Kara się podwaja jeśli wykroczenie jest popełnienia ponownie w ciągu dwóch lat.

Posłuchaj rozmowa z podinspektorem Markiem Komodołowiczem