Łeba obrała mocny kurs na stanie się zapleczem serwisowym morskich farm wiatrowych. Radni zmieniają plan zagospodarowania terenów portowych

Rada miasta w Łbie zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego dla zachodniej strony portu. W niemal całości ten teren ma być wykorzystany przez firmy z branży siłowni wiatrowych.

Decyzja radnych obejmuje prawie dziesięć hektarów terenów przyportowych. – Z uwagi na olbrzymie zainteresowanie różnych firm, nie tylko z branży budowy farm wiatrowych, ale również firm, które chciałyby pracować na rzecz tych spółek – mówi burmistrz Łeby Andrzej Strzechmiński. = Chodzi o przyszłych deweloperów, świadczenie jakichś usługi. Ten plan został tak opracowany i przyjęty żeby spełnić oczekiwania firm zainteresowanych kupnem, dzierżawą lub innymi formami użytkowania tego terenu na cele związane z branżą offshore. Widzimy w tym dużą szansę dla Łeby.

Na razie w Łebie swoje bazy serwisowe dla morskich farm wiatrowych chcą stworzyć dwie firmy. Jedną z nich jest spółka-córka Orlenu – Batlic Power. Podobnie jest w Ustce, gdzie listy intencyjne podpisały już firmy RWE i PGE.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj